Szczupak kontra sandacz
Zabójczy rywale naszych wód.
Są skuteczni, przebiegli, inteligentni, żarłoczni i to by było tyle, co ich łączy; różnią się od siebie prawie wszystkim, poza jednym – niekwestionowanym umiłowaniem polowania na swoje ofiary. Aczkolwiek każdy z nich robi to na swój niepowtarzalny sposób.
Nie znają litości i nigdy nie odpuszczają. Dominują i ustanawiają swoje porządki, nie znoszą na swoim terytorium żadnej innej konkurencji łowieckiej! Dla rozumnych homo sapiens agresja była, jest i będzie zawsze czymś negatywnym. W przyrodzie dla szczupaka i sandacza jest wręcz czymś nieodzownym. To sposób na ich udane życie.
Głodny wilk
Szczupak poluje zawsze w sposób przemyślany, uderzając w swoją ofiarę z prędkością kuli karabinowej w najmniej odpowiednim dla niej momencie. Zawsze jednak uprzednio kalkulując sens energochłonnego polowania.
W 1758 r. szwedzki przyrodnik nadał mu łacińską nazwę esox lucius, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „głodnego wilka”. Mimo zaawansowanego rozwoju nauki wciąż jednak nie do końca znane jest pochodzenie szczupaka. Przypuszcza się, że drapieżnik wywodzi się z tego samego pnia co ryby śledziokształtne, o czym świadczy jego strzałkowata budowa. Umożliwia mu ona również błyskawiczny atak za sprawą układających się równolegle do jego ciała płetw piersiowych, które nie stawiają wtedy najmniejszego oporu w wodzie.
Legenda długowieczności
W 1497 r. w jednym z jezior nieopodal Heilbronn został ponoć złowiony osobnik z kolczykiem „w uchu”, którego podarowano ze względu na ten fakt cesarzowi Maksymilianowi. Tak zostało to przynajmniej opisane w „Historii animalum” autorstwa Konrada Gesnera, którą wydano w 1563 r. Greckie napisy na owym kolczyku miały dowodzić, że złowiony osobnik miał ważyć 140 kilogramów i mieć 5,7 metra długości. Podobno był wpuszczony do jeziora osobiście przez cesarza Fryderyka II w 1230 roku, a zatem powinien mieć około 267 lat. To oczywiście fantazje na temat ich długowieczności, ale wciąż są głęboko zakorzenione wśród niezliczonej ilości ciekawostek na temat tej ryby. Po raz ostatni podobne informacje zostały zawarte w 1869 r. w „Życiu zwierząt” niemieckiego zoologa Alfreda Brehma. W rzeczywistości szczupaki w optymalnych warunkach dożywają najwyżej kilkunastu lat, średnio 10 lat.
Cudowne lekarstwo
W medycynie ludowej nie było też choroby, której nie można byłoby wyleczyć jakąś częścią szczupaka. Jego mięsem, poszczególnymi narządami i kośćmi leczono przeróżne dolegliwości: krwotoki, stany zapalne, owrzodzenia, głuchotę, bezsenność i świerzb. Przykładowo żółcią ryby leczono febrę, a jego tłuszczem łysienie. Szczególne właściwości przypisywano też kościom czaszki drapieżnika, z których po spaleniu wytwarzano medykament na różnego rodzaju choroby weneryczne i kamienie nerkowe. „Krzyż” z czaszki szczupaka traktowano również jako swoisty codzienny talizman i noszono w postaci wisiorka zawieszonego na szyi lub przytwierdzonego do ubrania, miało to zawsze przynosić szczęście i chronić posiadacza przed różnego rodzaju nieszczęściami.
700 ostrych zębów
Paszcza barrakudy polskich wód wyróżnia się też imponującym uzębieniem: w pysku szczupaka może być od 700 do 900 zębów. Zdecydowana większość jest jednak niewielkich rozmiarów. Pokryta jest nimi gęsto w kierunku przełyku kość podniebienia. Ułatwia to szybkie połykanie ofiary.
Po chwyceniu zdobyczy szczupak tak długo obraca nią w pysku, aż ustawi ją sobie głową w kierunku przełyku. Duże, ostre jak sztylety kły, których długość dochodzi nawet do 2,5 cm, znajdują się wyłącznie w żuchwie.
Swoją skuteczność zabójca ten zawdzięcza nie tylko ostrym zębom, ale również linii bocznej – organowi umożliwiającemu w każdych warunkach perfekcyjną lokalizację swojej ofiary. Mówiąc najprościej – organ ten umożliwia szczupakowi „czuć” na odległość, dzięki czemu wyczuwa każdy ruch wody wywołany poruszaniem się innych obiektów. Narząd ten ułożony jest nie tylko tak, jak ma to miejsce u innych gatunków ryb, czyli na bokach. Znajduje się też na głowie, na pokrywach skrzelowych, na żuchwie i dookoła oczu. Takie niestandardowe rozmieszczenie linii bocznej na ciele drapieżnika powoduje, że może on zawsze dokładnie zlokalizować kierunek, z którego pochodzi wyczuwalny ruch wody powstały na skutek przepływania jakiejś ryby. Szczupak jest typowym wzrokowcem. Zdobywa pokarm w wyniku błyskawicznego ataku, dlatego zmysły węchu i smaku nie mają dla niego żadnego znaczenia.