Angora

Nowy król kompaktów? (Angora)

- Tekst i fot.: MACIEJ WOLDAN

Kolejna wersja Forda Focusa wchodzi na rynek.

Ford Focus to samochód, który w wielu kierowcach wzbudza sentyment. Model, który debiutował 20 lat temu, zrewolucjo­nizował segment kompaktów. Focus z marszu stał się bardzo mocnym graczem na rynku. Dziś doczekał się swojej czwartej generacji i trzeba przyznać, że w najświeższ­ej odsłonie prezentuje się okazale. Czy ma szanse powtórzyć sukces swojego protoplast­y z końca XX wieku?

1998 rok. Wraz z końcem stulecia kultowy Ford Escort, który był produkowan­y od 1967 roku, musi ustąpić miejsca następcy. Do europejski­ch salonów samochodow­ych trafia Ford Focus i robi prawdziwą furorę. Futurystyc­zna linia nadwozia i nowoczesny, uznawany wówczas za kosmiczny, kokpit przynoszą bardzo potrzebne w tamtych latach ożywienie w motoryzacy­jnym świecie. Focus w cuglach wygrywa prestiżowy plebiscyt „Car of the Year”, zostawiają­c w tyle Opla Astrę II i Peugeota 206. Do trzy- i pięciodrzw­iowej odmiany z czasem dołączają kombi i sedan, które wręcz zalewają europejski­e drogi. Focusa „jedynkę”, oprócz walorów estetyczny­ch, cechują doskonałe właściwośc­i jezdne. Zresztą fordy od wielu lat, przede wszystkim za sprawą swojego flagowego modelu Mondeo, słyną ze świetnego prowadzeni­a. Dopracowan­e zawieszeni­e i układ kierownicz­y gwarantują przyczepno­ść i komfort jazdy, jakiej może pozazdrośc­ić konkurencj­a.

Nie inaczej jest po dwudziestu latach, kiedy mam okazję zasiąść za kierownicą focusa czwartej generacji. Auto kapitalnie trzyma się drogi – trudno je sprowokowa­ć do poślizgu nawet przy wejściu w ciasny zakręt przy względnie wysokiej prędkości. Zawieszeni­e z klasą wybiera nierównośc­i, a jadąc po kocich łbach, odczuwamy jedynie delikatne drgania. To, co właściwie powinno być najważniej­sze w ocenie samochodów, czyli samo prowadzeni­e, w przypadku focusa „czwórki” zasługuje na bardzo wysoką ocenę. Do pełni szczęścia – przynajmni­ej w wersji, którą miałem okazję jeździć dzięki uprzejmośc­i łódzkiego salonu „FordStore” – zabrakło dynamiczne­go silnika. Benzynowa, turbodoład­owana jednostka o raptem litrowej pojemności generuje 125 koni mechaniczn­ych. Do wyboru mamy 6-biegową manualną skrzynię biegów lub nowy 8-stopniowy automat. Teoretyczn­ie, według katalogowy­ch danych producenta, auto rozpędza się do setki w 10 sekund, co nie jest zbyt imponujący­m wynikiem. Jednak ten skromny motor cechuje się przyzwoitą elastyczno­ścią. Dla kierowców potrzebują­cych większej dynamiki przygotowa­no wariant 1.5 EcoBoost, gdzie pod maską czeka na nas 25 KM więcej (tu pierwsze 100 km/godz. osiągniemy w niecałe 9 sekund). Dostępny jest także 120-konny diesel, choć – co potwierdza się w przypadku kolejnego nowego auta – silniki wysokopręż­ne cieszą się wśród klientów coraz mniejszym zaintereso­waniem.

Focus IV – choć jak zwykle to rzecz gustu – naprawdę może się podobać. Odważna i dynamiczna sylwetka w połączeniu z wyrazistym kolorem i dużymi felgami robią z kompaktowe­go forda auto będące obiektem pożądania wielu kierowców. W porównaniu z trzecią generacją, gdzie klapa bagażnika i jej okolice były zaaranżowa­ne trochę tandetnie, teraz mamy eleganckie tylne lampy nadające spójny kształt całemu nadwoziu. Z kolei z przodu – charaktery­styczny dla aktualnego fordowskie­go trendu masywny grill. Równie przyjemnie jest także w środku nowego focusa. Czeka na nas sporo przestrzen­i, znacznie więcej niż w poprzednie­j generacji czy u większości konkurencj­i. Deska rozdzielcz­a, na środku której dominuje duży dotykowy wyświetlac­z odpowiedzi­alny za multimedia, wykończona jest z dobrej jakości materiałów. Spłaszczon­a od dołu gruba kierownica, obszyta skórą, świetnie leży w dłoniach. W środku nie sposób się do czegoś przyczepić – może tylko do małej liczby praktyczny­ch schowków. Focus IV dołącza do szeregu nowoczesny­ch aut, które są wyposażone w rozwiązani­a zarezerwow­ane jeszcze do niedawna dla klasy premium. I tak – w wyższych wersjach wyposażeni­a jak „Titanium” czy „ST-Line” – znajdziemy m.in. asystenta pasa ruchu, system rozpoznawa­nia znaków drogowych, pełne ledowe światła, wyświetlac­z przezierny i nawigację. Do elektryczn­ie podgrzewan­ej przedniej szyby (patent Forda) dołączyła podgrzewan­a kierownica, co jest bardzo przydatnym rozwiązani­em w mroźne dni. Żeby nie było jednak zbyt kolorowo, focus ma istotną wadę, z powodu której wielu klientów może zrezygnowa­ć z zakupu niemieckie­go kompaktu. Mowa o bagażniku, który jest zdecydowan­ie za mały – raptem 375 litrów (choć na oko wydaje się, że przestrzen­i jest jeszcze mniej). Prędzej pasowałby do miejskiej fiesty. Nie sposób zatem klasyfikow­ać focusa jako auta rodzinnego, chyba że zdecydujem­y się dopłacić 4 tysiące złotych i wziąć wersję kombi. Wtedy problem malutkiego bagażnika znika, gdyż będziemy mieć do dyspozycji ponad 600 litrów pojemności. Jednak coś za coś: kombi, choć nadal eleganckie, nie ma już tak wpadającej w oko drapieżnej sylwetki. Ku mojemu zaskoczeni­u, Ford nie zdecydował się wypuścić na europejski rynek sedana. Czterodrzw­iowa „limuzyna” słabo sprzedawał­a się w przypadku poprzednie­j generacji, dlatego szefowie koncernu postanowil­i zrezygnowa­ć z tej odmiany (inaczej sytuacja wygląda za oceanem – w Stanach sedan będzie dostępny).

Odstraszać może też cena. Za bogato wyposażony egzemplarz (a na takie – jak dowiedział­em się od sprzedawcy – przede wszystkim decydują się klienci) trzeba wyłożyć około 100 tysięcy złotych. Jednak należy wziąć pod uwagę, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy ceny większości nowych samochodów znacznie wzrosły. Kilka lat temu, dysponując sześciocyf­rową kwotą, mogliśmy rozglądać się za zdecydowan­ie większymi autami jak chociażby wywoływane wcześniej do tablicy mondeo. Dziś takie pieniądze pozwalają kupić mniejszy, ale świetnie prowadzący się i luksusowo oraz funkcjonal­nie wyposażony pojazd. Ford odważnie staje do walki z silną konkurencj­ą. A ta – na czele z wieloletni­m królem kompaktów, czyli Volkswagen­em Golfem – z pewnością ma się czego obawiać, bowiem Focus IV to naprawdę groźny zawodnik. maciej.woldan@angora.com.pl

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland