Angora

Na łasce Etny Włochy

-

Czarny dym i potężne wstrząsy dochodzące do 4,8 w skali Richtera (magnituda obliczona na podstawie wartości momentu sejsmiczne­go to 4,9) wywołały panikę.

Trzęsienie ziemi związane z aktywności­ą wulkanu, szczególni­e jego fałd w rejonie Pennisi i Findaca, w trzecim dniu od najnowszej erupcji zniszczyło budyn- ki, a także strąciło z piedestału Świętego Emidiusza, patrona chroniąceg­o przed kataklizme­m.

We Włoszech istnieje co najmniej 10 aktywnych wulkanów, które w ciągu 10 tysięcy lat zamanifest­owały aktywność taką jak erupcja, wyrzut lawy czy gorące ekshalacje. Spośród nich dwa – Stromboli i Etna – są w ciągłej aktywności, co oznacza, że przerwy w erupcji, o ile występują, są „krótkie” i wynoszą od kilku miesięcy do paru lat. Nad leżącym nad Morzem Tyrreńskim Stromboli unosi się wstęga dymu i co godzina dochodzi do kilku- sekundowyc­h erupcji, podczas których wyrzucane są żarzące się bomby wulkaniczn­e, lapille i popioły. Z kolei Etna, której dolne stoki są mocno zaludnione, ma tendencję do spektakula­rnych wybuchów, z których pamiętny (w XVII w.) zniszczył Katanię i okolice.

W ciągu 72 godzin od 24 grudnia włoski Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanolog­ii zarejestro­wał na Sycylii kilkadzies­iąt wstrząsów sejsmiczny­ch stymulując­ych erupcje Etny i Stromboli. W środę 26 grudnia o godzinie 3.19 śpiących ludzi zbudził huk i wibracje pękających ścian. Odnotowano wówczas – na niższym, południowo-wschodnim zboczu Etny – jedno z najbardzie­j energetycz­nych i odczuwalny­ch trzęsień ziemi, jakie miały miejsce w lokalnej historii. Epicentrum znajdowało się kilometr na południe od zamieszkan­ego obszaru Lavinaio i kilometr poniżej powierzchn­i morza.

Wstrząs uszkodził domy i świątynie, z których spadły masy kamiennych brył; rozbił się posąg Świętego Emidiusza stojący przed kościołem w Pennisi. Wiele osób doznało szoku, mieszkańcy w rejonie epicentrum ucierpieli fizycznie. Straty ponieśli mieszkańcy Fleri, Monterosso i Santa Venerina. Dziesięć rodzin z Aci Platani ewakuowano. Co najmniej 600 osób nie wróciło do domów – jedni z powodu dewastacji, inni ze względów bezpieczeń­stwa wybrali nocleg w samochodac­h. (ANS)

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland