Nowe mocarstwo w kosmosie
Chińska sonda wylądowała na ciemnej stronie Księżyca.
3 stycznia o godzinie 3.26 czasu polskiego chińska sonda Chang’e 4 wylądowała na ciemnej stronie Księżyca, w miejscu, do którego nie dotarł nigdy żaden pojazd kosmiczny zbudowany przez człowieka.
Sonda nosi imię kobiety, która, według jednej z najpopularniejszych baśni, po wypiciu eliksiru nieśmiertelności przeniosła się na Srebrny Glob do księżycowego pałacu. Wiosną tego roku na portalu rządowej agencji informacyjnej „China News” Narodowa Agencja Kosmiczna opublikowała film przedstawiający plany budowy bazy naukowej na Księży- cu. W filmie pada zdanie: Marzenie Chin o zamieszkaniu w księżycowym pałacu wkrótce stanie się rzeczywistością. Pierwszy krok ku realizacji tej idei właśnie został postawiony. Sonda wystartowała 8 grudnia z kosmodromu Xichang. Po 26 dniach zaczęła lądować w bardzo trudnym terenie. Schodziła niemal pionowo w głąb tzw. krateru von Kármána, największego i najstarszego księżycowego zapadliska mającego 1600 mil szerokości i osiem mil głębokości, otoczonego górami, których wysokość dochodzi nawet do 10 km.
Cały proces lądowania przebiegał automatycznie, bez ingerencji kontroli naziemnej, ale satelita przekaźnikowy przesyłał do centrum w Pekinie zdjęcia tego wydarzenia. Najbardziej dramatyczne było ostatnie 12 minut, opowiada Wu Weiren z China Academy of Space Technology, główny projektant programu. A kiedy Chang’e 4 czterema nogami dotknął powierzchni gruntu, Chiny ogarnęła euforia. Nie wieje tam wiatr i nie pada żaden deszcz. Tylko rozbijające się meteoryty czasami zakłócają ciszę. Opustoszały krajobraz po drugiej stronie Księżyca czekał miliardy lat na pierwsze miękkie lądowanie człowieka – napisała agencja Xinhua. Ciemna strona Księżyca, nigdy niewidoczna dla nas półkula Srebrnego Globu, jest bohaterką kultowego albumu „Pink Floyd” oraz mnóstwa legend i teorii spiskowych. W rzeczywistości nie skrywa żadnych mrocznych tajemnic ani nie jest siedzibą kosmitów, lecz miejscem idealnego spokoju, gdzie nie dociera interferencja radiowa z Ziemi, co umożliwia uloko-