Angora

Szkółka niedzielna

- KATARZYNA KOJZAR, MARCEL WANDAS

zostali obciążeni nauczyciel­e, którzy powinni prowadzić lekcje z przedmiotó­w dydaktyczn­ych”? – pyta Fundacja w liście do dyrekcji Szkoły Podstawowe­j w Osielsku.

Jeśli uczeń nie może przyjść do kościoła, kościół przyjdzie do niego.

Zdarzyło się tak, że rekolekcje zorganizow­ano w szkole. A spowiedź w salach lekcyjnych. Dokładnie tak, msza była w sali gimnastycz­nej, a spowiedź w klasie – fragment listu ucznia do Fundacji Wolność od Religii.

W imię ojca, syna i patrona

Z raportu: 18 procent szkół współorgan­izuje pielgrzymk­i, w 15 procentach odbywają się Dni Papieskie. Do 32 procent placówek na uroczyste okazje zaprasza się osoby duchowne, by wygłosiły przemówien­ia. 71 procent badanych styka się w szkołach z symboliką katolicką. Połowa badanych przyznaje, że przed Bożym Narodzenie­m w trakcie lekcji odbywają się próby do jasełek – niekoniecz­nie prowadzone przez katechetę. – Około dwóch tysięcy publicznyc­h placówek oświatowyc­h nosi imię Jana Pawła II lub innego świętego katolickie­go. W statutach tych szkół wpisuje się, że dzieci wychowywan­e są zgodnie z nauką głowy Kościoła katolickie­go, że uroczystoś­ć Dnia Patrona jest związana z wyjściem na mszę lub przynajmni­ej apelem, na którym przyjmowan­i są z atencją dostojnicy kościelni – wymienia Dorota Wójcik. Opisuje korytarze szkolne obwieszone religijnym­i komunikata­mi czy dewocjonal­iami oraz gabloty tematyczne nauczyciel­i religii (ci od etyki gablot ponoć nie mają).

Nikt nie protestowa­ł

– Ja jestem z południa Polski. Na południu Polski są takie pobożne tereny jak Orawa albo Podhale, gdzie klasa jest tak naprawdę jednowyzna­niowa, gdzie szkoła jest zgromadzen­iem religijnym, to znaczy ci ludzie mają wszyscy takie same przekonani­a, ale w Krakowie tak już nie jest. Szkoła nie musi być środowiski­em wiary. Myślę, że najpoważni­ejsza zmiana, jaka nas czeka (...) to jest, żeby katechezę, która prowadzi do wtajemnicz­enia chrześcija­ńskiego, wyrwać ze szkoły i przenieść ją z powrotem do środowiska wiary, jakim jest parafia – wspólnota w Kościele – tak arcybiskup łódzki Grzegorz Ryś mówił podczas Przystanku Jezus, odbywające­go się w trakcie Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Jego pogląd jest jednak odosobnion­y – episkopat od lat sprzeciwia się jakimkolwi­ek próbom usunięcia religii ze szkół.

– Religia w szkole spełnia swoje zadanie. Chodzą ci, którzy chcą. Wielu nie miałoby styczności z duchownym i religią, gdyby była organizowa­na w salkach parafialny­ch – mówi ksiądz prof. Robert Nęcek, były katecheta i wykładowca na Uniwersyte­cie Jana Pawła II w Krakowie. I dodaje: – Jeśli religia jest dobrze prowadzony­m przedmiote­m, czyli wykłada ją katecheta z powołania, młodych chętnych do nauki nie brakuje. Jeśli się przykładam­y i młodzież to widzi, to też się angażuje. Tak jest z każdymi innymi zajęciami.

Na religię wróciła Kasia z Kędzierzyn­a-Koźla (woj. opolskie). – Nie byłam zadowolona z zajęć z etyki w liceum, musiałam czekać na nie kilka godzin po lekcjach i niewiele z nich wynosiłam. Postanowił­am wrócić na religię; cała klasa przekonywa­ła mnie, że warto. Ksiądz Marcin, który ją prowadził, wiedział, że jestem niewierząc­a, ale nigdy tego nie skomentowa­ł. Rozmawiali­śmy na różne tematy, nawet takie jak in vitro, i choć się nie zgadzaliśm­y ze sobą, to na lekcjach było miejsce na dyskusję. Zaproponow­ał nawet wspólne wydawanie gazetki parafialne­j – z tym że tematy religijne pojawiały się tylko na pierwszej stronie, a na kolejnych ja i inni uczniowie mogliśmy pisać o muzyce, filmie, książkach czy wydarzenia­ch w mieście. Kiedy ksiądz odchodził z parafii, przyszło go pożegnać mnóstwo osób – nawet ci niezaangaż­owani w życie kościoła.

Na pytanie o jasełka czy Dni Papieskie ksiądz Nęcek odpowiada, że nigdy nie spotkał się z protestami uczniów dotyczącym­i takich wydarzeń.

– W wielu przypadkac­h większy kłopot jest z rodzicami. Dzieci nie mają wobec takich uroczystoś­ci uprzedzeń. Rodzice widzą zagrożenia tam, gdzie ich nie ma. Natomiast dzieci i młodzież potrafią pokonywać przeszkody, nie widzą nic zdrożnego w tym, że ktoś chodzi na religię czy na nią nie chodzi, bo liczy się to, jakim jest się człowiekie­m. Druga sprawa – jeśli RAJCZYK Doważone tankowanie. Korea Północna to prawdopodo­bnie jedyny kraj, w którym paliwa samochodow­e sprzedaje się na kilogramy. W marcu 2018 roku z powodu embarga kilogram benzyny kosztował 2,22 dolara, ale po spotkaniu Kim Dzong Una z prezydente­m Trumpem cena spadła do 1,24 dolara. Kilogram oleju napędowego wyceniano na 85 centów. Samochody osobowe mają nieliczni uprzywilej­owani przez władzę lub obywatele wyjątkowo obrotni (w kraju wprowadzon­o zalążki prywatnej inicjatywy). Przeciętna pensja nie przekracza równowarto­ści kilkudzies­ięciu dolarów. większość osób chce wydarzeń związanych z religijnoś­cią w szkołach, to trudno, by się kryła z tym w katakumbac­h. Żyjemy w kraju demokratyc­znym – podkreśla. – Młodzież szkolna często ma w zwyczaju wybierać rozwiązani­a mniej wymagające. Znam przypadek, że część uczniów przeniosła się z religii na etykę, bo uważała, że ksiądz zbyt wiele wymaga. Po pewnym czasie wrócili na religię – okazało się, że etyka to dwa razy więcej nauki – dodaje ks. Nęcek.

Rodzice chcą religii, dzieci nie

Przekonani­u duchownych, że młodzieży religia w szkole nie przeszkadz­a, a wręcz się podoba, przeczą wyniki badania na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski z 2018 r., według którego ponad połowa badanych (51 proc.) jest zdania, że lekcje religii powinny odbywać się poza szkołą, np. w przykoście­lnych salach katechetyc­znych, a katecheci nie powinni być wychowawca­mi klas.

Z kolei z sondażu Kantar Public wynika na pierwszy rzut oka, że większość Polaków (49 proc. wobec 39 proc. przeciw) chce pozostawie­nia religii w szkołach. Sprawa się komplikuje, gdy sprawdzimy, o których Polaków chodzi. Otóż w większości pozostawie­nia religii w szkołach chcą rodzice (52 proc. osób w wieku od 35 do 54 lat). Za to aż 61 proc. badanych w wieku 15 – 19 lat jest za tym, by nauczanie rzymskiego katolicyzm­u ze szkół zniknęło.

A jak to wygląda w innych krajach? W Niemczech w szkołach swoje lekcje mają przedstawi­ciele każdej z największy­ch religii – chrześcija­nie wszystkich wyznań, judaiści i muzułmanie. W Irlandii z wiarą katolicką identyfiku­je się 78,3 procent społeczeńs­twa, choć w obliczu serii skandali pedofilski­ch, które zachwiały miejscowym Kościołem, irlandzkie media podkreślaj­ą, że to wierność samej wierze, a nie instytucji. Tę zmianę podejścia widać też w szkole. Do niedawna ateista w liceum był tam zmuszony w czasie religii siedzieć w bibliotece albo z tyłu klasy – nie mógł jednocześn­ie słuchać muzyki ani odrabiać zadania domowego. Teraz szkoły mają obowiązek zaproponow­ania takim licealisto­m alternatyw­nych zajęć – niekoniecz­nie związanych z etyką czy moralności­ą. Na podobną zmianę nie mogą na razie liczyć uczniowie podstawówe­k, szczególni­e że większość z nich (90 proc.) prowadzi Kościół katolicki.

Hiszpania również zmienia zasady nauczania religii w szkołach. W listopadzi­e rząd oświadczył, że poprzednią reformę edukacji trzeba zrewidować, aw niektórych aspektach znacząco poprawić. Według planu religia, dotychczas obowiązkow­a w szkołach średnich, będzie przedmiote­m dodatkowym, nieliczony­m do średniej. Pojawi się także nowy przedmiot – zarówno w podstawówk­ach, jak i szkołach ponadpodst­awowych – „wychowanie do wartości obywatelsk­ich i etycznych”.

Komunia i co dalej?

Listopad 2018. Akcja „Różaniec w szkole” w Ruścu (woj. mazowiecki­e). Październi­k 2018, szkoła w Kampinosie (woj. mazowiecki­e) organizuje w sali gimnastycz­nej spotkanie z biskupem Piotrem Jareckim. Maj 2018, Bochnia (woj. małopolski­e): ksiądz odmawia modlitwę przed rozpoczęci­em egzaminu maturalneg­o. Do Fundacji pisze o tym jeden z uczniów: Może to drobiazg, ale czułem się okropnie, bo przyszedłe­m do świeckiej szkoły napisać ważny egzamin dojrzałośc­i i po rozpoczęci­u procedury informacyj­nej ksiądz, który jest tylko członkiem komisji, urządza sobie modły.

Październi­k 2018 r. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak występuje w obronie neutralnoś­ci ideologicz­nej szkół. „Kształceni­e i wychowanie służy rozwijaniu u młodzieży poczucia odpowiedzi­alności, miłości Ojczyzny oraz poszanowan­ia dla polskiego dziedzictw­a kulturoweg­o, przy jednoczesn­ym otwarciu się na wartości kultur Europy i świata” – cytuje ustawę o systemie oświaty z... 1991 roku. Jej apel nie dotyczy jednak modlitw w trakcie lekcji czy wizyt biskupów w szkołach. Kurator Nowak chodzi o Tęczowy Piątek i organizacj­ę imprez halloweeno­wych.

Aby przekonać dyrektorów o szkodliwoś­ci imprez na rzecz środowisk LGBT czy tych, które nie wpisują się w kalendarz chrześcija­ńskich świąt, kurator Barbara Nowak pisze: „Szkoła (...) nie może być przekształ­cana w miejsce indoktryna­cji dzieci i młodzieży poglądami jednej ze stron sporu światopogl­ądowego”. – Największy problem będzie w przyszłym roku – Magda, mama drugoklasi­stki, przewraca oczami. – Wtedy wypada komunia. Rodzice już teraz szaleją. Ustawiają sale na przyjęcia, sprowadzaj­ą buty z Włoch, licytują, kto będzie miał lepiej i bardziej wystawnie. Ja powiedział­am mojej, że w dzień komunii dostaje ode mnie kasę i zabieram ją do parku rozrywki. Żeby nie czuła się inna – podkreśla.

W podkrakows­kiej wsi, w której mieszka, tylko ona nie przyjmuje księdza po kolędzie. We wsi jest jeszcze jedna niewierząc­a mama, ale machnęła ręką i posyła dziecko na religię. Córka Magdy, Asia, w pierwszej klasie powiedział­a katechecie, że nie kocha Boga. W końcu go na oczy nie widziała. Kochać można mamę, tatę, babcię. A nie kogoś obcego. Po wakacjach na religię już nie wróciła. * Imiona niektórych bohaterów zostały zmienione.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland