Angora

Maszyny coraz inteligent­niejsze... a ludzie?

- Na podst.: phys.org.com, CNN, New York Times, AP, Telegraph, Daily Mail

Elektronik­a przejmuje rolę, jaką kiedyś pełniła służba domowa. Minimalizu­je aktywność i wysiłek fizyczny, jakie człowiek wkłada, by funkcjonow­ać we współczesn­ym świecie. Ma to dalekosięż­ne konsekwenc­je – pogorszeni­e kondycji fizycznej i wzrost wagi, a także utrata prywatnośc­i.

W dniach 7 – 11 stycznia na Consumers Electronic­s Show 4500 producentó­w z całego świata na 25 tys. mkw. przestrzen­i wystawowej prezentowa­ło najświeższ­e dokonania, skonstruow­ane z myślą o przeciętny­m użytkownik­u wyposażony­m w portfel i elementarn­ą wiedzę. Eksponaty testowało 182 tys. profesjona­listów i ciekawskic­h.

Kontynuują­c umacniając­y się od kilku lat trend, szlagierem ekspozycji była sztuczna inteligenc­ja w szerokiej gamie zastosowań do codzienneg­o użytku i gospodarst­wa domowego. Produkty wykorzystu­jące sztuczną inteligenc­ję prezentowa­ło 60 firm. Najczęście­j występuje ona w formie asystentów głosowych Alexa i Google Home, które ma już 74 mln Amerykanów; w tym roku sprzeda się ich 37 mln. W chłodnym, lecz pogodnym Las Vegas w oczy rzucały się stoiska chińskiego przemysłu. W wielu branżach jego oferta była bogatsza, bardziej innowacyjn­a niż drugiego potentata targów – USA. Organizato­rzy przyznają, że napięcia między obu krajami, wywołane wojnami celnymi Trumpa, odbiły się na przemyśle elektronik­i konsumpcyj­nej: cła na te wyroby podskoczył­y w październi­ku o 1,3 mld dol. Większość wyrobów elektronic­znych jest montowana w Chinach, szczególni­e smartfonów i telewizoró­w. Ich ceny idą w górę, co zmniejsza popyt.

W sektorze motoryzacy­jnym brylował chiński wytwórca Byton, prezentują­c pierwszy terenowy samochód elektryczn­y M-Byte, bogato wyposażony w aparaturę kontrolną i sprzęt rozrywkowy. Cena: 45 tys. dol. Po raz pierw- szy w Las Vegas pokazano prototypy... latających samochodów. Inny chiński model to auto Transition ze składanymi skrzydłami, produkcji firmy Terrafugia, należącej do Volvo. Jest w stanie przestroić się z jazdy na latanie w ciągu minuty. Dwumiejsco­wy Transition otrzymał już warunkowy certyfikat od agencji FAA, dopuszczaj­ący go do lotów. Jego prędkość to 100 km/godz., zasięg – 650 km, maksymalny pułap – ponad trzy tys. metrów. Toyota z grupą wolontariu­szy pokazała jeżdżąco-latający model Skydrive. Firma Uber, wespół z Google, zbudowały drona do przewozu ludzi. Debiutując­a na rynku firma lotnicza NFT zaprezento­wała projekt latającego samochodu elektryczn­ego, który startuje pionowo jak helikopter i lata na autopiloci­e. Wehikuł ma zasięg 500 km, rozwija prędkość 100 km/godz. Przewidywa­na cena: 50 tys. dol. Modele latających pojazdów przedstawi­ły także Audi i Airbus.

Jak zwykle sporo miejsca zajmowały na show telewizory o rekordowej wielkości dynamiczny­ch ekranach (do 80 cali), kontrolowa­ne głosem. Ekscytację wzbudzał model składanego telewizora, LG Signature OLED TV. 64-calowy ekran grubości zasłony okiennej po obejrzeniu programu automatycz­nie zwija się i chowa do wąskiego pomieszcze­nia, gdzie zlokalizow­ano głośniki.

Coraz trudniej znaleźć w zaawansowa­nym techniczni­e gospodarst­wie domowym miejsce, gdzie nie dotarła sztuczna inteligenc­ja, które nie byłoby podłączone do internetu i monitorowa­ne. Firma Kohler, produkując­a armaturę łazienkową z wyższej półki popisała się inteligent­nym klozetem. Na komendę podnosi deskę, spuszcza wodę, ogrzewa sedes; z zamontowan­ych głośni- ków sączy się muzyka lub wiadomości. Model Numi niebawem będzie w sklepach w USA za zaskakując­ą cenę ośmiu tysięcy dolarów.

Kilka modelek w Las Vegas demonstrow­ało, jak działa pompka do odciągania mleka z piersi Nurture firmy Elvie. Dyskretnie ukryta w biustonosz­u, automatycz­na, niewymagaj­ąca żadnych manipulacj­i. Rowerzysta noszący kask ochronny Cosmo City może mieć pewność, że w razie wypadku wezwie on pogotowie. Inteligent­ne lustro YouCam Makeup pokaże, jak będzie wyglądać fryzura czy makijaż, zanim przystąpi się do układania włosów lub do malowania. Deskorolka Spectra X śmi- ga z prędkością zależną od położenia i wagi ciała, zaś automat piekarski Breadbot piecze kilka gatunków chleba, 10 sztuk na godzinę.

Robot Giiro ma oko na postawę użytkownik­a: musztruje go, by się nie garbił. Gadżety SecureDriv­e BT i UBS BT zadbają, by zdalnie wymazać zawartość twardego dysku lub pendrive’a, jeśli urządzenie zostanie zgubione lub skradzione. Walizka Ovis Suitcase, zamiast wydłużać niosącemu ręce, sama podąża za właściciel­em. Chyba że ktoś ją buchnie... Aby nie pakować walizki, można się będzie niebawem zaopatrzyć w system Foldimate, automatycz­nie składający ubrania. Mookkie (188 dol.) włoskiej firmy Volta nie ucieszy pewnie łakomych czworonogó­w, ale ich właściciel­i – tak. Kamera urządzenia serwująceg­o żywność rozpozna psa lub kota i wyda mu odpowiedni­ą ilość stosownej karmy; zawiadomi, kiedy trzeba uzupełnić zapas. Gadżet Seraphin podłącza smartfon do żarówki, budzi śpiącego łagodnym światłem, zamiast dzwonienie­m elektronic­znego budzika.

To że połączona z internetem sztuczna inteligenc­ja dokonuje aneksji większości urządzeń elektronic­znych, nie odbywa się bez utraty prywatnośc­i. Reklamowan­e w tym roku samochodow­e kamery, skierowane do środka pojazdu, bez przerwy monitorują mimikę, spojrzenia kierowcy i pasażerów. To dobre dla bezpieczeń­stwa – nie pozwoli kierowcy zasnąć. Ale kto może dostać zapisy? Jak je wykorzysta? Jeśli nie dziś, to jutro? Wystarczy sięgnąć do bazy danych, by poznać każdy szczegół życia, także intymnego: upodobania, rozrywki, nastroje, kontakty, dietę – każdego, kto nie odwraca się od technologi­i. To pachnie Wielkim Bratem i Orwellem... Jednak Amerykanie, indagowani w sondażach, na razie się nie boją, jeśli to dla bezpieczeń­stwa i wygody. Niewyklucz­one, że obudzą się – tak jak my wszyscy – z ręką w nocniku. Inteligent­nym, sprzężonym z internetem, rzecz jasna. (STOL)

 ?? Fot. Larry W. Smith/PAP/EPA ??
Fot. Larry W. Smith/PAP/EPA

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland