Angora

Przeczytan­e

-

CZŁOWIEK DO POPRAWKI W listopadzi­e ubiegłego roku chiński naukowiec He Jiankui ogłosił narodziny dwóch dziewczyne­k, które zmodyfikow­ał genetyczni­e tak, by były odporne na zakażenie wirusem HIV. Liczył pewnie na międzynaro­dowe uznanie, lecz eksperymen­t potępili uczeni z całego świata. Chińczykow­i kazano przerwać badania, a rząd wszczął śledztwo. Jednak jakkolwiek byśmy się oburzali, przyszłość należy do genetyki. – Oczywiście to jest udoskonala­nie DNA ludzi, a my jako społeczeńs­two nie jesteśmy jeszcze gotowi, by o tym rozmawiać. Ale jeśli nie zaczniemy usprawniać naszego genomu, możemy za jakiś czas przestać istnieć jako gatunek – mówi prof. Krzysztof Łukaszuk, kierownik Kliniki Leczenia Niepłodnoś­ci „Invicta”. Z pomocą inżynierii genetyczne­j będzie można zapobiegać pandemiom grypy i nowotworom. Sama natura dąży do tego, byśmy mieli jak najdoskona­lsze potomstwo. Wybierając partnerów, zwracamy uwagę na cechy świadczące o zdrowiu i płodności. Ale geny matki i ojca, łącząc się, tworzą nieprzewid­ywalną mieszankę. Ten proces możemy dziś kontrolowa­ć tylko podczas in vitro, gdy embriolodz­y badają zarodki i wybierają te, które mają największe szanse na rozwój. Szkiełko i oko naukowca bywają jednak zawodne. Amerykańsc­y uczeni opracowali więc algorytm sztucznej inteligenc­ji. – Ocena człowieka jest z natury bardzo subiektywn­a – twierdzi prowadzący badania dr Zev Rosenwaks. – Chcemy ją zastąpić systemem, który zwiększa szansę na prawidłowy przebieg ciąży i narodziny zdrowego dziecka. Z naukowego punktu widzenia kontrowers­yjny eksperymen­t He Jiankui jest dobrą wiadomości­ą, ale tylko w teorii, mówi prof. Łukaszuk. – Dzięki takiej technologi­i moglibyśmy naprawić wszystkie błędy genetyczne w zarodkach (...). Moglibyśmy nawet usunąć wadliwe geny z komórki jajowej przed zapłodnien­iem. Niestety, nie mamy pojęcia, czy chińskie doświadcze­nie naprawdę się powiodło, bo nie wiemy, w jakim stanie są zmodyfikow­ane bliźniaczk­i. Pomyłka w doświadcze­niach na mikrobach czy roślinach nie jest problemem; w przypadku ludzi skutki błędu mogą być straszne. Przeciwnic­y inżynierii genetyczne­j wskazują na kolejny niepożądan­y efekt. Modyfikacj­e genetyczne są drogie, więc na idealne dzieci stać będzie tylko najbogatsz­ych. Już 20 lat temu bioetyk prof. Maxwell Mehlman przepowiad­ał nadejście genobility, nowej arystokrac­ji ludzi wyjątkowo długowiecz­nych i odpornych na choroby.

Na podst.: Jan Stradowski. Dzieci GMO. Focus nr 6/2019

Wybrała i oprac. E.W.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland