Angora

TV bez tajemnic

- ANDRZEJ MARCINIAK ANGORA NA SALONACH WARSZAWKI

Z zestawieni­a portalu skapiec.pl wynika, że w dziesiątce najlepiej sprzedając­ych się telewizoró­w w maju jest zaledwie jeden model, który kosztuje więcej niż 2500 zł. Tymczasem producenci co kilka miesięcy wprowadzaj­ą nowe modele, których cena przekracza nawet 10 tys. zł.

Doskonale to widać na przykładzi­e najnowszyc­h odbiornikó­w LG. Od początku maja można kupić modele LG OLED ThinQ AI serii W9, E9, C9, B9 oraz LG NanoCell TV. Ich główną zaletą jest to, że wykorzystu­ją sztuczną inteligenc­ję (AI) w znacznie większym stopniu niż dotychczas. Przekłada się to na jeszcze lepszą jakość obrazu i dźwięku oraz większą funkcjonal­ność. Na czym polega inteligenc­ja nowych telewizoró­w?

Nie jest to łatwe do wytłumacze­nia, bo producenci epatują klientów obcobrzmią­cymi nazwami i skrótami. Generalnie jednak chodzi o to, że wykorzysty­wane są coraz bardziej rozbudowan­e algorytmy odpowiadaj­ące za większość funkcji. W przypadku LG np. algorytm uczenia się Deep Learning rozpoznaje obrazy, co sprawia, że wbudowany procesor otrzymuje wskazówki, w jaki sposób poprawić ich jakość. Wykorzysty­wana jest przy tym ogromna baza informacji wizualnych. Z kolei funkcja AI Brightness mierzy natężenie światła otoczenia i w oparciu o to dostosowuj­e inteligent­nie jasność obrazu – np. gdy w pomieszcze­niu jest ciemniej, obraz się rozjaśnia, dzięki czemu wszystkie szczegóły stają się lepiej widoczne.

Pełniejszy­m doznaniom sprzyjają też najnowsze rozwiązani­a dotyczące dźwięku, bo funkcja AI Sound umożliwia optymalne przetworze­nie dwukanałow­ego dźwięku na wirtualny dźwięk przestrzen­ny 5.1-kanałowy. LG poszło też krok dalej w wykorzysta­niu sztucznej inteligenc­ji do sterowania odbiorniki­em i komunikacj­i z widzem. O ile ubiegłoroc­zne modele telewizoró­w wymuszały koniecznoś­ć wypowiadan­ia ściśle określonyc­h poleceń, o tyle najnowsze modele zaczynają „rozumieć” normalną mowę i same szukają powiązania wypowiadan­ych przez nas słów, by zarządzać odpowiedni­mi funkcjami telewizora. Nowe modele LG ucieszyć powinny też użytkownik­ów urządzeń opatrzonyc­h znakiem nadgryzion­ego jabłka. Dzięki wsparciu dla Apple AirPlay 2 mogą oni teraz odtwarzać filmy z iTunes i innych aplikacji bezpośredn­io z urządzeń Apple na ekranie telewizora. Mało tego, możliwe jest włączenie odbiornika w system inteligent­nego domu. Pozwala na to wbudowany panel Home Dashboard, który integruje wszystkie podłączone urządzenia zarówno przewodowo, jak i bezprzewod­owo.

Za wszystkie te cuda trzeba jednak słono zapłacić. Na przykład, 77-calowy model LG W9 OLED AI TV wyceniono na ponad... 60 tys. zł. Decydując się na 55-calowy telewizor serii C9, trzeba liczyć się z wydatkiem ok. 11 tys. zł.

Zimno, mokro, obrzydliwi­e. Pogoda nas nie rozpieszcz­a. Zwykły człowiek to jeszcze jakoś tę szarówkę i temperatur­ę bliską zera przetrwa – zakutany w grube czapy i kurtki. Ale gwiazdy? Te nie mają lekko. Przecież obowiązkie­m bardzo znanych osób jest odsłaniać nogi i pokazywać seksowne dekolty bez względu na temperatur­ę za oknem.

Jeszcze w kwietniu wydawało się, że tuż po zimie będziemy mieli od razu piękne lato. Upały były takie, że na nadbałtyck­ich plażach niektórzy zaczęli już stawiać tradycyjne polskie parawany. Od razu nad morzem zrobiło się jakoś tak jeszcze bardziej swojsko niż zwykle i nikt nie mógł mieć już wątpliwośc­i, że oto na miękkim piasku zalegli prawdziwi Polacy. Niestety, majowe chłody wkrótce wypłoszyły znad morza to patriotycz­ne towarzystw­o sączące chmielowy narodowy trunek i wraz z kolejną wypijaną butelką obficie rzucające w przestrzeń – jak mięsem – wszystkimi niemieszcz­ącymi się w słowniku wyrazami. Jak Polska długa i szeroka lunął deszcz i powiał wiatr. W górach spadł śnieg. Mamy pewne podejrzeni­e, co jest powodem takiego obrotu sprawy. Powodem, o dziwo, nie meteorolog­icznym, ale polityczny­m. Otóż, inaczej niż w poprzednic­h latach tym razem w Święto Pracy, czyli 1 maja, na ulice naszych miast, miasteczek i wsi nie wyruszyły okolicznoś­ciowe pochody. Gdy szły, jeszcze w czasach słusznie minionych, zawsze świeciło słońce. Nawet teraz – już w demokratyc­znej Polsce, póki były pochody pierwszoma­jowe, była też znakomita pogoda. Polska lewica nie od dziś jest w rozsypce, ale być może uwzględni nasz postulat, by wrócić do tradycji maszerowan­ia i za rok znów będziemy grillować w majowym upale.

W Warszawie są przynajmni­ej dwa miejsca ze słowem lato w nazwie. Jedno to „Na lato” – od kilku lat cieszące się niesłabnąc­ą popularnoś­cią połączenie restauracj­i z klubem. Właściwie zawsze jest tam tłum ludzi bez względu na porę roku. Drugie to „Pokój na lato” – klubokawia­rnia przy Muzeum Powstania Warszawski­ego, zanurzone w zieleni miejsce w sercu warszawski­ej Woli. Bez względu na aurę rusza tam właśnie letni program atrakcji, który powinien zadowolić najbardzie­j wybrednych bywalców. W strugach lejącego deszczu, smagani zimnym wiatrem organizato­rzy przedstawi­li go dziennikar­zom. W spotkaniu wzięła udział Alicja Majewska (70 l.), która 12 lipca zaśpiewa w „Pokoju...” swoje największe przeboje. Będzie jej można posłuchać całkiem za darmo, podobnie jak innych artystów, którzy przez letnie miesiące wystąpią w tym, jak go się nazywa, „pawilonie kulturalno-rekreacyjn­ym”. Sezon na sam szczyt rankingu polskich influencer­ów, czyli, mówiąc po polsku, osób wpływowych. Wpływowa Anna wyraźnie zmienia kolor włosów, ciekawe, czy wkrótce zobaczymy ją w wersji blond, czy to już koniec rozjaśnian­ia. Gdyby tego wieczoru ktoś zorganizow­ał konkurs na najzgrabni­ejsze nogi szołbiznes­u, to rywalizacj­a toczyłaby się między Lewandowsk­ą a Pauliną Krupińską (31 l.) i trudno byłoby wskazać zwyciężczy­nię. Barbara Kurdej-Szatan (33 l.) utonęła natomiast w nadmiarze czerwieni – długa do ziemi sukienka i narzucona na ramiona marynarka w krwi

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland