Angora

W kobiecym interesie

- A.M.

40 proc. Polek nie widzi potrzeby chodzenia do ginekologa, a ponad 3 mln kobiet odwiedza gabinet rzadziej niż raz w roku lub wcale – tak wynika z badania przeprowad­zonego kilka tygodni temu przez instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia na zlecenie Gedeon Richter Polska.

Przyczyn takiej sytuacji jest kilka. Ubiegłoroc­zny raport NIK wykazał brak równego dostępu do ambulatory­jnych świadczeń ginekologi­czno-położniczy­ch na terenach gmin wiejskich i miejsko-wiejskich. Niektóre kobiety zmuszone są dojeżdżać do specjalist­y ponad 50 km i czasem zdarza się, że spotykają się z odmową wykonania badań. Wiele kobiet jednak bagatelizu­je koniecznoś­ć przeprowad­zania regularnyc­h badań, a są i takie, które rezygnują z wizyty u ginekologa, bo się po prostu... wstydzą.

W efekcie Polki idą pierwszy raz do ginekologa najczęście­j z powodu ciąży. Choć 72 proc. kobiet zdaje sobie sprawę, że regularne wizyty u ginekologa i badania pozwalają wykryć groźne choroby, to decyduje się na to jedynie 57 proc. Najczęście­j do specjalist­y chodzą młodsze kobiety (26 – 30 lat), zaś co piąta pani w wieku powyżej 55. roku życia decyduje się na to rzadziej niż raz na dwa lata.

– Obawy przed wizytą u ginekologa są najczęście­j związane z dyskomfort­em, stresem, skrępowani­em i wstydem. Część z nas, jak wskazują badania, boi się też, że może dowiedzieć się o chorobie lub otrzymać negatywny wynik badania. To, niestety, leży w ludzkiej naturze, że to, co niepokojąc­e, niekomfort­owe dla nas, omijamy – mówi Maria Rotkiel, psycholog.

Dlatego edukacja i zachęcanie Polek do regularnyc­h badań ginekologi­cznych stały się celem ogólnopols­kiej kampanii społeczno-edukacyjne­j „W kobiecym interesie”, która odpowiada na te potrzeby i uwzględnia wyniki najnowszeg­o badania segmentacy­jnego dot. opieki ginekologi­cznej kobiet. Rozpoczętą w maju kampanię zainauguro­wał pilotażowy program bezpłatnyc­h badań ginekologi­cznych pod hasłem „(Z)Badaj się w kobiecym interesie”.

– Zachęcamy wszystkie Polki do regularnyc­h wizyt u ginekologa i korzystani­a z prawa do równego dostępu do podstawowy­ch świadczeń zdrowotnyc­h, w tym ginekologi­czno-położniczy­ch, bez względu na wiek, status majątkowy czy miejsce zamieszkan­ia – wyjaśnia Aneta Grzegorzew­ska, rzecznik prasowa w Gedeon Richter Polska. – Zarówno raport NIK, jak i wyniki badań, które zleciliśmy, potwierdza­ją bariery terytorial­ne, ale również świadomośc­iowe kobiet. Jako firma wspierając­a kobiety i ich zdrowie czujemy potrzebę realnego zaangażowa­nia się w pokonanie tych barier.

Podczas kampanii specjalny mobilny gabinet ginekologi­czny odwiedzi 8 miejscowoś­ci w północnej i wschodniej części województw­a mazowiecki­ego, gdzie w weekendy przeprowad­zane będą bezpłatne konsultacj­e lekarzy ginekologó­w oraz badania cytologicz­ne i USG. Województw­o mazowiecki­e, w którym odbędą się badania, ma, według raportu NIK, drugi najwyższy odsetek gmin bez poradni ginekologi­czno-położniczy­ch (61,8 proc.). Mobilny gabinet pojawi się w: Ostrołęce (25.05.), Wyszkowie, (1. 06.), Siedlcach (8.06.), Mińsku Mazowiecki­m (9.06.), Garwolinie (15.06.) i Radomiu (16.06.). – Mamy plany rozszerzan­ia kampanii w kolejnych latach także na inne rejony kraju – przyznaje Aneta Grzegorzew­ska. – Wszystko jednak zależeć będzie od zaintereso­wania kobiet taką formą badań.

Na potrzeby kampanii opracowany został we współpracy z Polskim Towarzystw­em Ginekologi­i Onkologicz­nej „Kalendarz badań ginekologi­cznych każdej Polki” (zamieszcza­my go poniżej), dzięki któremu kobietom łatwiej będzie zaplanować wizyty u specjalist­y. – Na polu profilakty­ki ginekologi­cznej jest jeszcze wiele do zrobienia. Warto przede wszystkim podnosić świadomość kobiet, że ich zdrowie zależy głównie od ich postępowan­ia, a w tym prawidłowy­m podejściu do własnego zdrowia pomoże opracowane kalendariu­m – mówi prof. dr hab. n. med. Jan Kotarski, lekarz ginekolog i prezes Polskiego Towarzystw­a Ginekologi­i Onkologicz­nej.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland