Złapane w sieci
CO JEŚĆ NA WYCIECZKACH? Ministerstwo Zdrowia chce skończyć ze szkolnymi wycieczkami do fast foodów. Uważa, że „wyjścia do barów szybkiej obsługi nie mogą stanowić formy nagrody dla dziecka i towarzyszyć celebracji wspólnych uroczystości”. Jak doniósł „Dziennik Gazeta Prawna”, to efekt interwencji Fundacji Instytut Ochrony Praw Konsumentów. Organizacja twierdzi, że McDonald’s w Polsce nagradza opiekunów szkolnych i przedszkolnych wycieczek darmowymi posiłkami. W efekcie wyjścia kończą się odwiedzinami baru. McDonald’s protestuje, a internauci prześcigają się w komentarzach.
Skoro tak ministerstwo troszczy się o nas, to dlaczego przy państwowych autostradach mamy McDonalda, KFC, Burger Kinga, Subwaya i hot dogi na każdej stacji? Czy dzieci, jak mają wycieczki, powinny termos z zupą ze sobą zabierać z domu czy całe trojaki? A może po prostu post? (kedziorb)
Ciekawe, że Ministerstwo Zdrowia nie zajmuje się tym, co jest podawane do jedzenia w szpitalach. Najczęściej jest to gorsze od tego, co serwują w fast foodach. (zdzich02)
Może najpierw niech zajmą się weryfikacją oferty gastronomicznej, jaką codziennie serwują dzieciakom szkolne stołówki. Tam PRL kwitnie w najlepsze: jajo w sosie musztardowym z ziemniakami, ryż ze śmietaną i dżemem, kotlety z mortadeli, a poza tym lejący się wiadrami glutaminian sodu, najgorszego rodzaju tłuszcze, wątpliwej jakości mięso, cukier i sól na tony i warzywa w ilościach śladowych. BigMac przy tym to dieta fit. (jjmarecki)
A czy takie same będą zalecenia dotyczące prowadzania dzieci do Kościoła? (takaprawda)
Raczej wskazane będą wycieczki na obiad do Caritasu, a później do wujka na plebanię. (P-45)
Jak szkoły szły do kina na „Smoleńsk”, by zryć dzieciom mózgi propagandą, to ministerstwo milczało. (tadian)
Nie lubię McDonalda, ale nigdy się tam nie strułem, a czasami to mi nawet smakowało. Będąc w drodze, żywiłem się też w barach i restauracjach suwerena. Tu już różnie bywało. (franclajn)
A nie pomyśleliście, pisowcy, że wizyta w McDonald’s podczas wycieczki szkolnej jest dla wielu dzieciaków z podkarpackich wsi łykiem cywilizacji, na którą nie mogą liczyć w swoich zabitych deskami wioseczkach? (waldekan)
To po prostu kolejna cegiełka putinizacji Polski. Partia wie lepiej, co dzieci mają jeść na wycieczce. (naczelnik_ czerpak)
A mnie takie pisie ministerstwo to może skoczyć na hot doga. (czarnymiono) www.gazeta.pl (bin)