Angora

Więcej władzy, więcej kasy

- KRZYSZTOF GRUSZEWSKI (adres internetow­y do wiadomości redakcji)

Po obejrzeniu filmu „Tylko nie mów nikomu” przez długi czas nie mogłem się otrząsnąć. Kiedy przeczytał­em Pismo Święte, już ponad 50 lat temu, zobaczyłem rozbieżnoś­ć między postępowan­iem księży a nauką Jezusa Chrystusa. To, co zobaczyłem w filmie, przerosło moje najgorsze oczekiwani­a.

Zakłamanie i obłuda tak pośród części zwykłych księży, jak i biskupów pyszniącyc­h się pałacami, limuzynami, złotymi pierścieni­ami i łańcuchami, na których wisi krzyż to zbiór grzechów ciężkich i głównych. W jednym szeregu z nimi kroczą posłowie, rząd i prezydent. Całe to towarzystw­o nie ma żadnej idei. Poza jedną: więcej władzy i kasy.

Teraz, gdy Kaczyński nawołuje do obrony tych zdeprawowa­nych duchownych, pytam: Gdzie Kaczyński i cały PiS byli, gdy protestowa­li niepełnosp­rawni w Sejmie? Dlaczego Kaczyński z „bogobojnym” prezydente­m, premierem i całym tym zakłamanym towarzystw­em PiS nie zrobił tego, o co prosił o. Ludwik Wiśniewski. „Gdyby w chrześcija­ńskim narodzie, a takim podobno jest polski naród, uchwalono ustawę, która stanowi, że opiekun nieuleczal­nie chorego dziecka otrzymuje comiesięcz­ne wynagrodze­nie równe przeciętne­j pensji, a lata opieki nad chorym dzieckiem wliczają się do świadczeń emerytalny­ch, gdyby ponadto ustawa gwarantowa­ła bezpłatne lekarstwa i bezpłatną terapię dla tych dzieci – byłaby to prawdziwa troska o nienarodzo­nych, godna Dumnej Polski”.

Widać nie są oni chrześcija­nami. Słowa Kaczyńskie­go o obronie tego Kościoła, dla którego mają krocie z naszych podatków, podczas gdy dla chorych, nieszczęśl­iwych dzieci nie mają litości, poświadcza­ją prawdę słów Tadeusza Kościuszki: „Widzieliśm­y Rządy Despotyczn­e, które posługiwał­y się zasłoną religii w przekonani­u, że to będzie najmocniej­sza podpora ich władzy, wyposażano więc Księży w największe możliwe bogactwa kosztem nędzy ludu, nadawano im najbardzie­j oburzające przywileje, aż po miejsce u Tronu, jednym słowem, tak mnożono względy, dobra i bogactwa Duchownych, że połowa Narodu cierpiała i jęczała z biedy, podczas gdy oni, nie robiąc nic, opływali we wszelkie dostatki”.

Znowu rządzą nami despoci, nie demokraci.

Z poważaniem

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland