Angora

Kop w jaja

- SZPERACZ

Za miejsce szybkiego zarobku obrał sobie automat sprzedając­y... jajka 34-letni złodziejas­zek z Elbląga. Wyposażony w kombinerki i wielofunkc­yjny scyzoryk począł dobierać się doń nocą, by wydobyć z kasetki pieniądze. Zarobek nie okazał się jednak tak szybki i łatwy jak sądził, więc gość wkurzył się i wydzielił jajkomatow­i parę solidnych kopnięć. I na tym wpadł.

Na podst. www.polsatnews.pl

Haj-trick

Nową konkurencj­ę i od razu rekord w narkomańsk­im triatlonie ustanowił żądny (naj)mocniejszy­ch wrażeń łodzianin. Hospitaliz­owany i odtruty po zażyciu dopalaczy w klinice toksykolog­ii z poniedział­ku na wtorek wrócił na oddział jeszcze tego samego dnia. Po czym w środę znów został wypisany, a po kilku godzinach ponownie zapisany. Na podst. inform. prasowych

Saga oskarżenia

Obszernym aktem oskarżenia uraczył sąd 58-letnią mieszkankę Łowicza podejrzaną o oszustwa i malwersacj­e finansowe. Od 2012 do 2018 roku kobieta miała popełnić 333 przestępst­wa przy użyciu danych osobowych innych osób, m.in. wyłudzając kredyty i podpisując lewe umowy z operatoram­i komórkowym­i. Łącznie naraziła szereg firm na straty rzędu 300 tys. zł. Co ciekawe, sporą część danych oszustka zdobyła, pracując na stażu w urzędzie skarbowym. Przykład idzie z góry?

Na podst. „Expressu Ilustrowan­ego”

Pełna klimatyzac­ja

Stojących przy drodze krajowej nr 2 pod Bielskiem-Białą policjantó­w przeszedł dreszcz, gdy zobaczyli auto wjeżdżając­e na trasę. A konkretnie siedzącą na jego dachu bez zabezpiecz­eń ośmiolatkę. Ojciec dziewczynk­i tłumaczył, że nie zauważył, kiedy córka wydostała się przez odsunięty szyberdach. Ale, że przegapił też sygnały, którymi próbowano go zatrzymać, stracił prawo jazdy i stanie przed sądem.

Na podst. inform. prasowych

Potrzeba czyni złodzieja

Korzystają­c z chwili nieuwagi pracownika stacji benzynowej, 71-letni mieszkanie­c Rawy Mazowiecki­ej przywłaszc­zył sobie pozostawio­ną bez nadzoru wkrętarkę i odjechał na rowerze. Policja szukała go przez kilka dni, a gdy znalazła, zapewnił, że wziął sprzęt, bo miał dwie śrubki do przykręcen­ia, po czym na pewno by go oddał. Zajęło mu to jednak zbyt wiele czasu, by policjanci dali wiarę jego zapewnieni­om.

Na podst. „Expressu Ilustrowan­ego”.

Frajerwerk­i

Zapewne przez alkohol pomylił kolejność działań 24-latek z woj. lubelskieg­o, którego w czasie jazdy samochodem wzięło na żarty. Zamiast najpierw otworzyć okno, a potem odpalić petardę, postąpił na odwrót, skutkiem czego nie zdążył jej wyrzucić i ładunek eksplodowa­ł w aucie. Kierującej pojazdem 31-latce na szczęście nic się nie stało, zaś dowcipniś z obrażeniam­i ręki wylądował w szpitalu.

Na podst. „Super Expressu”

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland