Proszę wstać! Nauka idzie!
Winna: zmiana klimatu
Przedmiot sprawy: Amerykańscy naukowcy wierzą, że pierwsze śmiertelne infekcje grzybicze pojawiły się na skutek ocieplenia klimatu. Niewiele grzybów jest w stanie infekować ludzi ze względu na ochronną temperaturę ciała 36 – 37 st. Celsjusza. Ocieplający się klimat wymusza na grzybach, by się dostosowały do nowych warunków, dzięki czemu przetrwają nie tylko w tropikach, ale mogą też zacząć infekować ludzi. Pierwszy gatunek tego typu ( Candida auris) zidentyfikowany został w kanale słuchowym pacjenta w Japonii i szybko rozprzestrzenił się po całym globie. Jest on w stanie przetrwać w znacznie wyższej temperaturze niż jego „kuzyni”, a co gorsza, jest odporny na trzy główne klasy środków przeciwgrzybiczych. Jego przedostanie się do krwiobiegu może być śmiertelne. (ZK)
Orzeczenie: Jednym zmiany klimatu pomagają, drugim szkodzą.
Przeskanowany: podwodny lodowiec
Przedmiot sprawy: Jak szybko woda z oceanu topi lodowce? Precyzyjna odpowiedź jest kluczem do zrozumienia, jak szybko pokłady lodowców mogą tracić masę przy obecnym tempie wzrostu temperatury i jak to wpływa na poziom wody w oceanach. Naukowcy z University of Oregon opracowali metodę, która po raz pierwszy pozwoliła na bezpośrednie pomiary stopnia podwodnego topnienia lodowców. Wykorzystali oni sonar wielowiązkowy do przeprowadzenia serii obserwacji podwodnej części czoła jednego z lodowców na Alasce. Okazało się, że stopień topnienia lodu jest dwa razy większy, niż zakładały symulacje. Metodę można wykorzystać do oceny innych lodowców. (KR)
Orzeczenie: Symulacja eksperymentowi nie dorówna.
Kontrolowany: gen zawału
Przedmiot sprawy: Zawały serca z powodu miażdżycy nie występują u szympansów, które w niewoli mają podobne do człowieka czynniki ryzyka, takie jak wysokie stężenie lipidów we krwi, nadciśnienie i brak aktywności fizycznej. Naukowcy odkryli, że utrata genu CMAH naszych przodków (od dwóch do trzech milionów lat temu) mogła zwiększyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u ludzi i stwarzać ryzyko dla żywiących się czerwonym mięsem. Wstępne badania na myszach wykazały, że brak genu CMAH może prowadzić do nadaktywności białych krwinek i zwiększonego ryzyka zachorowania na cukrzycę. Sugeruje to, dlaczego nawet wegetarianie są podatni na ataki serca i udary, w przeciwieństwie do innych ewolucyjnych krewnych. (AU)
Orzeczenie: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ale chyba nie w tym przypadku.
Oskarżone: plastikowe opakowania
Przedmiot sprawy: Substancje chemiczne w tworzywach sztucznych i konserwach mogą mieć wpływ na otyłość dzieci. Bisfenol S (BPS) i bisfenol F (BPF) są substancjami chemicznymi stosowanymi m.in. w tworzywach sztucznych, podszewkach aluminiowych konserw i napojów. Zostały one wykorzystane jako zamiennik bisfenolu A (BPA), substancji szkodzącej ludzkiemu zdrowiu, poprzez zakłócanie gospodarki hormonalnej organizmu. Badania mające na celu ocenę, czy istnieje związek między BPA, BPS i BPF a zwiększeniem masy ciała u dzieci i młodzieży w wieku od 6 do 19 lat, wykazały, że dzieci, które miały wyższy poziom BPS i BPF w moczu, były bardziej narażone na otyłość. (AU)
Orzeczenie: Używajmy plastiku z rozwagą.
Pod ostrzałem: komary tygrysie Ocieplający Marsa: aerożel
Przedmiot sprawy: Mars jest planetą zbyt mroźną, by można było na nim egzystować. Być może to się zmieni za sprawą amerykańskich uczonych, którzy wpadli na pomysł, jak stworzyć tam warunki sprzyjające życiu. Terraformowanie całego Marsa wydaje się nierealne, jednak gdyby przeprowadzić ten proces w konkretnym regionie, ma to szanse powodzenia. W tym celu naukowcy chcą wykorzystać aerożel krzemionkowy, którego 2 – 3-centymetrowa warstwa wyłożona na powierzchni planety może wywołać efekt cieplarniany. Wszystko to za sprawą jego właściwości: przepuszcza promieniowanie UV i zatrzymuje ciepło. Pierwsze testy zostaną przeprowadzone na Ziemi w miejscach przypominających klimatem Marsa. (ZK)
Orzeczenie: Szansa na przeprowadzkę znowu jest realna.
Przedmiot sprawy: Komary tygrysie ( Aedes albopictus) naturalnie występujące w Azji Południowo-Wschodniej rozprzestrzeniły się na inne kontynenty. Mogą roznosić wiele niebezpiecznych chorób wirusowych, takich jak denga, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu czy japońskie zapalenie mózgu. Międzynarodowa grupa naukowców, szukając sposobów na walkę z tym gatunkiem komarów, wprowadziła na dwie chińskie wyspy populację komarów tygrysich, specjalnie przygotowanych w laboratorium. Osobniki żeńskie zostały poddane promieniowaniu, które skutkowało ich sterylnością, a osobniki męskie zainfekowano bakterią Wolbachia pipientis, która osłabia owadzie embriony. Taki zabieg spowodował prawie całkowitą eliminację samic na wyspie, pozostawiając ich tylko 6 procent. (KR)
Orzeczenie: Bakterie zamiast sprayu przeciw komarom.
Pod lupą: mieszkańcy jabłka
Przedmiot sprawy: Najnowsze badania austriackich naukowców dostarczają kolejnego dowodu na zalety zdrowotne jabłek. Wzięli oni pod lupę różne części owocu i stwierdzili, że jabłka są zamieszkiwane przez ponad 100 milionów różnych bakterii. Najwięcej z nich znajduje się w pestkach i ogryzku, a zatem jeżeli nie dojadamy jabłek, to do naszego organizmu dostaje się „zaledwie” 10 milionów bakterii. Przy okazji porównano skład mikroflory na jabłkach pochodzących z upraw ekologicznych lub nieekologicznych. Ilość bakterii była taka sama na obu typach, ale jabłka ekologiczne miały zdecydowanie bardziej różnorodne bakterie, w tym pożyteczne dla człowieka Lactobacillus czy Methylobacterium. Zważywszy, że mikroflora naszych jelit jest niezwykle istotna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, wzbogacanie jej za pomocą jabłek wydaje się smakowitym rozwiązaniem. (MK)
Orzeczenie: Jedno jabłko na dzień, miliony bakterii w jelicie?