Czy Bałtyk przetrwa?
Czy uratujemy nasze morze? Nie jest jeszcze za późno. Musimy zacząć działać już teraz.
O samym morzu. Bałtyk jest morzem śródlądowym, które łączy się z Morzem Północnym. Jest najmniej zasolonym morzem na świecie. Powstał około 12 tysięcy lat temu. Powierzchnia wynosi 415 266 km², a największa głębia 459 m. W wodach Bałtyku możemy wyróżnić rośliny takie jak orzełki, bruzdnice, morszczyn i wiele innych. Jeśli chodzi o zwierzęta, występują tam między innymi śledź bałtycki, dorsz, węgorz, foki, morświny i wiele więcej. Zasolenie wody to średnio siedem promili. Jej temperatura zimą wynosi od 2 do 4°C, a latem od 11 do 26°C.
Jak to wszystko powstało? Europejskie państwa leżące nad Bałtykiem zaczęły wylewać bezpośrednio do wody ścieki i nawozy. Zanieczyszczenia spowodowane są przez gospodarkę komunalną, odpływy z rolnictwa i przemysł.
W morzu znajdują się również pozostałości po drugiej wojnie światowej – na przykład broń różnego rodzaju. Statki pasażerskie też wylewają ścieki wprost do morza. Rybacy wyrzucają zużyte sieci, w które zaplątują się ryby i nurkowie, a plażowicze nie sprzątają po sobie. Wpychają w piasek wypalone papierosy, zostawiają butelki po piwie.
Ekosystem Bałtycki jest już na skraju załamania. Co to oznacza? Znaczy to, że skutki są naprawdę tragiczne. Zamykane są kąpieliska z powodu sinic, które powodują wymioty, gorączkę, zawroty głowy i biegunkę. Specjaliści, którzy schodzą na sam dół wody i pobierają próbki z dna, mówią, że śmierdzi niczym zgniłe jajko. Ma czarny kolor przez szczątki martwych zwierząt i zanieczyszczenia. Bałtyk nie może pozbyć się tych śmieci, ponieważ przez dużą ilość cieśnin ma słabą wymianę wody. Tworzą się wyspy ze śmieci, giną różne gatunki zwierząt. Przez to 10 proc. dna morskiego to tak zwane pustynie morskie (tereny bez życia). Naukowcy twierdzą, że za 30 lat możemy doprowadzić do całkowitego wymarcia wszystkich zwierząt w Bałtyku. Nad morzem żyją też ludzie, a ich nieświadoma działalność stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia wszystkich mieszkańców. Zanieczyszczenia obniżają jakość użytkowanej wody oraz jej walory estetyczne. Problem nie dotyczy tylko Bałtyku, ale i innych wód na całym świecie. Nie jest jeszcze za późno, by ratować środowisko. Jesteśmy w stanie zrobić wszystko, ale do tego trzeba tylko i wyłącznie chęci.