Przeczytane
STAROŚĆ MASZ W GŁOWIE Zmiana sposobu myślenia może poprawić kondycję zdrowotną osób powyżej 65. roku życia. Psycholog Becca Levy wykazała, że bardziej pozytywne podejście do starzenia się powoduje wymierne skutki zdrowotne (...). Innymi słowy: to, co starsze osoby słyszą, czytają i myślą na swój temat, wpływa na to, jak się faktycznie czują. Starość, postrzegana jako niedołęstwo fizyczne i umysłowe, staje się okresem w życiu, którego trzeba się bać. W powszechnym mniemaniu stary jest zawsze gorszy od młodego. Starsi pracownicy – mniej pożądani, starsi krewni – bardziej lekceważeni, więc ludzie osiągający wiek emerytalny zaczynają czuć się źle. W latach 90. Becca Levy przeprowadziła pewien eksperyment. Posadziła przed komputerem dwie grupy osób w wieku od 60 do 90 lat. Jednym wyświetlano słowa określające starość w sposób negatywny, drugim – pozytywny. Po seansie u tych pierwszych zauważono spadek wydajności, osłabienie pamięci, u drugich – wręcz przeciwnie. W 2002 roku Levy przedstawiła analizę danych zebranych z doświadczeń innych naukowców, którzy przetestowali 660 osób w wieku 50+. Ci, którzy najbardziej negatywnie myśleli o starości, zmarli średnio o 7,5 roku wcześniej niż ich optymistyczni rówieśnicy. Nadal jednak pozostawało pytanie: czy pozytywne poglądy na temat starzenia się wynikają z tego, że ludzie są zdrowi i w dobrej kondycji, czy właśnie dlatego są zdrowi, że mają pozytywne nastawienie. Wątpliwości rozwiali trzej niemieccy uczeni, Susanne Wurm, Clemens Tesch-Romer i Martin Tomasik, stwierdzając, że to nasze poglądy oddziałują na samopoczucie i długość życia. Długowieczność jest skorelowana z optymistycznym podejściem do wieku, twierdzi Laura L. Carstensen, profesorka psychologii na Uniwersytecie Stanforda. Jej zdaniem kluczowe jest to, że osoby o pozytywnym nastawieniu do starzenia się są mniej bierne i częściej nastawione na szukanie rozwiązań problemów: „Jeśli kolano zacznie boleć osobę, która źle myśli o starości, to prawdopodobnie pomyśli ona, że tak już być musi. Natomiast osoba myśląca pozytywnie zacznie działać: skonsultuje się z lekarzem lub rehabilitantem, żeby dowiedzieć się, jakie badania czy ćwiczenia powinna wykonywać. Dążenie do szukania rozwiązań pojawia się tylko u osób, które nie postrzegają wieku jako równi pochyłej”.
Na podst.: Aleksandra Strójwąs. Twoje przekonania na temat starości
mogą wpływać na to, jak naprawdę się zestarzejesz. Wysokieobcasy/
Wyborcza.pl Wybrała i oprac. E.W.