Menażeria Ulubieni pupile celebrytów i gwiazd.
Celebryci i zwierzęta
Zamiast – albo oprócz – psów i kotów przygarniają fretki, lemury, alpaki oraz jaszczurki. Nie zawsze kierują się impulsem serca, niekiedy chodzi o autopromocję. Zwłaszcza w czasach dyktatu mediów społecznościowych selfie z jakimś nietypowym pupilem jest w stanie wygenerować istne tsunami lajków.
38-letnia Paris Hilton, z rodu założycieli sieci słynnych hoteli, nie ma szczęścia w miłości. Niepowodzenia osobiste rekompensuje sobie, otaczając się zwierzyńcem. Ma kilkanaście psów, dla których 10 lat temu za 325 tysięcy dolarów kupiła pałacową budę z klimatyzacją, balkonem, dizajnerskimi meblami i skórzanymi poduchami. Na swoich profilach społecznościowych pozowała z małpką Dior, a ostatnio oszalała na punkcie fretki o imieniu Rascal. Nie przeszkadza jej, że nieco śmierdzący zwierzak wprawia osoby znajdujące się w pobliżu w zakłopotanie. Lubi gładzić jego futerko i twierdzi, że działa to na nią terapeutycznie. Fotografując się w ekskluzywnych kreacjach z oswojonym samcem fretki na ramieniu, czuje się jak dama ze słynnego portretu namalowanego przez Leonarda da Vinci.
Nicole Kidman, oscarowa Virginia Woolf w ekranizacji powieści Godziny, wraz z mężem Keithem Urbanem stworzyła na 16 hektarach rancza w Leiper’s Fork azyl dla zwierząt, głównie gatunków zagrożonych wyginięciem, jak ryba bojownik syjamski, którą w Azji wykorzystuje się do walk samców. Zainspirował ją australijski przyrodnik i dokumentalista Steve Irwin, kojarzony jako „łowca krokodyli”, który zginął, realizując film pod wodą, zaatakowany przez płaszczkę. Kidman i Urban zamarzyli, żeby wychować dwie wspólne córki, z których starsza ma dziś 11 lat, w kontakcie z naturą. Aktorka chętnie pozuje z ulubioną alpaką, która ma wygląd trochę owcy, a trochę lamy.
Jeszcze bardziej intrygująco od alpaki prezentuje się lemur włoskiej modelki mieszkającej na Florydzie, Claudii Romani. Charlie, charakterystyczny przez swój długi ogon z białymi i czarnymi pierścieniami (jak postać samozwańczego króla Juliana XIII z Madagaskaru), towarzyszył jej w różnych wyprawach już od rana, kiedy szła do baru w Miami na śniadanie. Otwierał pyszczek, widząc na talerzyku kiść winogron, i spoglądał przeciągle na przechodniów. Podobno dla swojej pani był gotów zjeść karalucha. Po tym, jak fani zwrócili uwagę modelki na konwencję CITES, lemur przestał być uwieczniany na fotkach.
Audrey Hepburn opiekowała się sarenką Pippin, zwaną przez domowników po prostu Ip. Poznały się podczas zdjęć do filmu Zielone domostwa, którego reżyserem był ówczesny mąż gwiazdy, Mel Ferrer. Salvador Dali spacerował z mrówkojadem. Elvis Presley dostał w prezencie kangura. Była pierwsza dama USA, prezydentowa Grace Coolidge, przygarnęła szopa Rebekę, którą dostarczono do Białego Domu w celach kulinarnych, żeby zrobić z niej główne danie na Święto Dziękczynienia.
W 2006 roku George Clooney opłakiwał swego beniaminka, z którym często dzielił łóżko, zabierał na plan, a nawet do prywatnego jeta Johna Travolty. Max ważył 130 kilogramów, był świnką i przeżył 18 lat. Jak stwierdził aktor, była to najdłuższa relacja sentymentalna w jego życiu. Bożyszcze nastolatek Ariana Grande też upodobała sobie świnkę Piggy Smallz, która wystąpiła w jej teledysku Breathin i ma własne konto na Instagramie, śledzone przez 524 tysiące użytkowników.
Brytyjski muzyk Zayn Malik, kiedyś grający w boysbandzie One Direction, adoptował spokojnego legwana Arniego, do którego silnie się przywiązał. Może ich przyjaźń utrzyma się dłużej niż ta Justina Biebera i małpki Mally? Piosenkarz zabrał ją w trasę koncertową po Niemczech, nie mając żadnych wymaganych dokumentów, co spowodowało zatrzymanie zwierzęcia przez celników na lotnisku w Monachium. Po okresie kwarantanny małpkę przetransportowano do Serengeti-Park w Hodenhagen. Stęskniona przesiadywała na wybiegu, ściskając maskotkę, którą dostała od Biebera. Młody artysta więcej się nią nie interesował. (ANS) Na podst.: Oggi, Vanity Fair i in.