Herosi biznesu
Sebastian Siemiątkowski stworzył szwedzką firmę, która jest wyceniana na 5,5 mld dolarów. „ Klarna” to największy w Europie i ósmy na świecie prywatny start-up w branży nowoczesnych technologii finansowych. Zrewolucjonizowała rynek handlu internetowego, wprowadzając odroczoną płatność za zakupy, którą można odwlec nawet o miesiąc od daty transakcji. To firma bierze na siebie obowiązek zapłacenia rachunku i ryzyko, że kupujący nie wywiąże się z umowy. Działa w 14 krajach i ma już ponad 60 milionów klientów. Współpracuje ze światowymi potentatami, takimi jak Adidas, Ikea, Nike, Lufthansa, Samsung czy AliExpress. W latach 80. rodzice Siemiątkowskiego wyemigrowali do Szwecji i choć z początku było im ciężko, to właśnie ten kraj dał Sebastianowi możliwość rozwoju. – Dorastanie w Szwecji w latach 80. jako dziecko polskich imigrantów było nieszczególnym doświadczeniem. Rodzice mimo wykształcenia akademickiego nie mogli znaleźć pracy. Szwedzi patrzyli na nas z góry, jak na biedaków i naród, który potrafi tylko zanieczyszczać Bałtyk. Ale to naprawdę jest kraj równych szans i mimo że mieszkaliśmy w gorszej dzielnicy, a w domu brakowało pieniędzy, w wieku 12 lat dostałem pierwszy dofinansowany przez rząd komputer, a dzięki uporowi i dobrym wynikom w nauce trafiłem na najlepszy uniwersytet – wspomina Siemiątkowski. Gdy zaprezentował swój pomysł na biznes, uczelnia skontaktowała go z Jane Walrundem, słynnym inwestorem wspierającym przedsiębiorców. Dał 70 tys. euro i pomógł w zatrudnieniu informatyków, a Siemiątkowski wraz z trzema kolegami rozpoczęli działalność. Pierwszych klientów ówczesnym 23-latkom niełatwo było pozyskać, ale pomogło to, że swój produkt kierowali do e-sklepów, w których szefami często byli ludzie tak młodzi i niedoświadczeni jak oni sami. Szybko zyskiwali udziały w rynku płatności, aż w końcu rynek skandynawski zaczął się robić za ciasny. Wprowadzili więc Klarnę do Niemiec i Holandii. Później firmę zaczęli wspierać kolejni inwestorzy, co pomogło w podboju następnych krajów. W 2018 roku Klarna obsłużyła płatności na kwotę 29 miliardów dolarów i miała 2,5 tys. pracowników. Zysk operacyjny wyniósł 19 mln dol., a przychody – 627 mln dol. Siemiątkowski, urodzony w Polsce, wychowany w Szwecji, twierdzi, że nie czuje się ani Polakiem, ani Szwedem, tylko Europejczykiem. Właściwie powinien mówić o sobie obywatel świata, bo działa globalnie, tak jak jego przedsiębiorstwo.