Angora

Z obietnicam­i jak z pogodą

- KRZYSZTOF RÓŻYCKI

13 będzie jeździło milion samochodów elektryczn­ych. Rząd nie wybuduje przecież fabryk, mogą to zrobić tylko prywatni inwestorzy. Do tego słyszymy, że samochody elektryczn­e nie są tak zdrowe i ekologiczn­e, jak kiedyś sądzono.

– Pod tym względem premier Morawiecki nie jest pierwszy i nie będzie ostatni. Jest to spowodowan­e przeświadc­zeniem, że aby utrzymać się przy władzy, trzeba przedstawi­ać się opinii publicznej jako ugrupowani­e kompetentn­e, stawiające na nowe rozwiązani­a i technologi­e. Moim zdaniem wynika to także z kompleksów, jakie nasi politycy mają wobec Zachodu. Jednak w polskiej polityce można podać kilka przykładów niezłych wyników wyborczych partii, które w zasadzie nie miały programu.

– Kogo ma pan na myśli?

– Dobrym przykładem jest PSL sprzed wielu lat, gdzie do uzyskania dobrego wyniku wystarczył­o partyjne logo.

– Wśród obietnic wyborczych dominują sprawy socjalne i gospodarcz­e, światopogl­ądowe to margines.

– I trudno się dziwić, gdyż jak pokazały ostatnie badania, kwestie kulturowo-światopogl­ądowe są istotne tylko dla kilkunastu procent wyborców.

– Polityka marketingo­wa poszczegól­nych partii znacznie się różni, gdyż inne możliwości ma PiS, a inne narodowcy.

– Polska polityka się profesjona­lizuje, a przynajmni­ej dotyczy to dwóch największy­ch partii. Wiadomo więc, na kogo odda swój głos większość wyborców. Dlatego – tak jak to miało miejsce podczas wyborów prezydenck­ich w USA – coraz większe znaczenie mają obietnice skierowane do niszowych grup. W wyborach do Parlamentu Europejski­ego PiS wygrał dzięki ogromnej, ponadstand­ardowej mobilizacj­i na wsi i w małych miastach. Stąd coraz większa oferta programowa dla rolników. Szanse na powtórzeni­e tego sukcesu są o tyle duże, że PSL nie rośnie w siłę. Trzeba jednak pamiętać, że rolnicy bardziej niż wyborcy w miastach oczekują konkretów.

– Polacy głosują przede wszystkim portfelami. Pewnie dlatego w lutym prezes PiS przedstawi­ł swoją „piątkę”, między innymi: 500 plus na drugie dziecko, „trzynastka” dla emerytów i rencistów, zerowy PIT dla pracownikó­w do 26. roku życia. Kaczyńskie­mu bardzo zależy zwłaszcza na pozyskaniu młodych wyborców, którzy przez wiele lat popierali Platformę Obywatelsk­ą, ale już w 2015 r. na PiS zagłosował­o 12,2 proc. więcej osób w wieku 18 – 29 lat niż na PO.

– Od kilku lat w wyborach biorą już udział roczniki całkowicie ukształtow­ane w III PR, dla których PRL jest zamierzchł­ą historią. Ci wyborcy bardzo różnią się od pokolenia swoich rodziców. Przeważnie są nastawieni libertaria­ńsko (wolnościow­o), a zarazem roszczenio­wo. Niewielu z nich chodzi na wybory i zapewne zerowy PIT jeszcze w 2019 r. nie przekona większości z nich do głosowania na PiS. Ale, moim zdaniem, powinno to przynieść wymierne korzyści partii Jarosława Kaczyńskie­go w dłuższej perspektyw­ie. Młodzi, co zrozumiałe, coraz częściej pojawiają się też na listach wyborczych wszystkich partii. Myślę, że zatęsknimy jeszcze za czasami oldskulowy­ch, materialny­ch obietnic w rodzaju mieszkanie dla młodych, ponieważ spojrzenie na świat tych ludzi będzie znaczone przede wszystkim indywidual­izmem i egoizmem. Ale chciałbym się mylić.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland