Wrzosowy wrzesień
Tydzień na działce
Wrzesień to niezaprzeczalnie czas wrzosów. Jest to idealny moment, aby uzupełnić swoje wrzosowisko lub w ogóle je założyć. W sklepach są teraz dostępne kwitnące krzewinki, więc nie kupujemy kota w worku. Wrzosy mają jednak swoje wymagania – lubią stanowisko suche, słoneczne i kwaśną przepuszczalną ziemię. Zatem jeżeli takiej nie mamy, to uzupełniamy kwaśnym torfem i przekopujemy na głębokość szpadla. Solidnie podlewamy. Roślinki w doniczkach moczymy w wodzie przez ok. 30 minut, aby bryła korzeniowa dobrze nasiąkła wodą. Po wyjęciu z pojemnika rozluźniamy bryłę korzeniową i sadzimy na taką samą głębokość jak w doniczce. Po posadzeniu rozsypujemy kilkucentymetrową warstwę kory. Wrzosy najpiękniej prezentują się posadzone w grupach po kilka, kilkanaście sztuk. Na zimę młode roślinki należy zabezpieczyć – np. stroiszem z gałązek iglastych. O tej porze sprzedawane są również pięknie kwitnące w różnych kolorach wrzośce. W naszych warunkach trudno je jednak przetrzymać przez zimę. Należy je raczej traktować jako sezonową dekorację tarasu czy balkonu.
Nadal usuwamy rozłogi wyrastające ze starych krzaczków truskawek. One osłabiają roślinę mateczną.
Regularnie grabimy opadłe liście i zbieramy psujące się owoce z ziemi. Liście z oznakami chorób wyrzucamy – nie mogą trafić na kompost, gdyż zarodniki chorób grzybowych czy szkodniki mogą tam przetrwać zimę.
Kupujemy rośliny cebulowe. Cebule mają być duże, jędrne, bez żadnych plam i uszkodzeń. Do momentu sadzenia przechowujemy je w przewiewnym, chłodnym i suchym miejscu.
Wrzesień to ostatni moment na cięcie liściastych żywopłotów.
Konkurs na najpiękniejszy ogród trwa! Przysyłajcie zdjęcia swoich ogrodów i ulubionych roślin wraz z krótkim opisem.