Ważne, co mówimy, a nie jak szybko
Różne języki, ale jedno tempo przekazywania informacji
Niezależnie od tego, jakim językiem człowiek się posługuje, zawsze przekazuje informacje w średnim tempie 39,15 bitów na sekundę. Wraz ze swoim zespołem doszedł do tego wniosku François Pellegrini z Uniwersytetu w Lyonie (Francja). Badania rozpoczął od analizy tekstów pisanych w 17 językach, w tym angielskim, włoskim, japońskim i wietnamskim. W ramach kolejnego etapu eksperymentu 10 osób czytało 15 identycznych tekstów przetłumaczonych na ich języki. Okazało się, że w każdym przypadku tempo podawania informacji było takie samo. Udowodniono też, że nie ma znaczenia, czy dana nacja mówi szybko czy wolno. Włosi to jedni z najszybszych mówców. Wymawiają do 9 sylab na sekundę. Na drugim biegunie znajdują się Niemcy, którzy artykułują w tym czasie tylko 5 – 6 sylab. Z najnowszych badań wynika, że pomimo tych różnic zarówno jedni, jak i drudzy średnio w ciągu minuty przekazują tę samą ilość danych. Dlaczego tak się dzieje? Uczeni są zdania, że odpowiedź tkwi w naszych mózgach i ich zdolności do przetwarzania wiadomości. Istotne znaczenie może mieć także to, jak szybko mówiący jest w stanie zebrać własne myśli i stworzyć z nich spójny przekaz.