Angora

Zamachowie­c przybył z Warszawy

Tajemnicze zabójstwo gruzińskie­go bojownika w Berlinie

- (KK) Na podst.: Der Spiegel, Bild Zeitung, Focus Magazin, Washington Post

23 sierpnia w berlińskim parku Kleiner Tiergarten został zastrzelon­y gruziński aktywista, były bojownik i zacięty przeciwnik Rosji, 40-letni Zelimchan Changoszwi­li. Zginął w samo południe. Sprawca oddał trzy strzały z pistoletu typu Glock 26 z tłumikiem. Uciekł na rowerze, lecz tego samego dnia został pojmany.

Urodzony w Czeczenii Zelimchan Changoszwi­li walczył przeciw Rosji w drugiej wojnie czeczeński­ej. Gdy w 2008 wojska Putina wdarły się do Gruzji, wystawił przeciw nim oddział ochotników. Gruziński bojownik znalazł się na liście wrogów Moskwy i dwukrotnie usiłowano go zgładzić. Od 2017 starał się o azyl w Niemczech.

Własne dochodzeni­e w tej sprawie prowadzi niemiecki tygodnik „Der Spiegel” przy wsparciu internetow­ych portali „Bellingcat”, „The Insider” i „Dossier Center”. W ubiegłym tygodniu „Der Spiegel”, powołując się na ustalenia służb specjalnyc­h Stanów Zjednoczon­ych, podał, że domniemany zabójca to zapewne były funkcjonar­iusz jednostki rosyjskieg­o ministerst­wa spraw wewnętrzny­ch, skazany około 2000 roku za morderstwo na długą karę więzienia. 17 sierpnia br. poleciał z Paryża do Moskwy, posługując się paszportem na nazwisko Wadim Sokołow. Paszport był prawdziwy, ale tożsamość fałszywa. „Der Spiegel” przypuszcz­a, że paszport został wystawiony przez specjalną komórkę rosyjskieg­o MSW. 20 sierpnia „Wadim Sokołow” przeniósł się z Paryża do Warszawy. Wynajął pokój w hotelu w centrum i mieszkał tam przez kilka dni. Znad Wisły pojechał do Berlina. Gdy został aresztowan­y, polskie służby zabezpiecz­yły jego rzeczy pozostawio­ne w pokoju hotelowym. Wtedy prawdziwa tożsamość tego człowieka nie była jeszcze znana. Nie można wykluczyć, że zamach w Berlinie zleciły służby specjalne Putina lub prorosyjsk­ie władze autonomicz­nej Czeczenii. Jeżeli te przypuszcz­enia się potwierdzą, może dojść do ostrego kryzysu dyplomatyc­znego w relacjach Niemiec i UE z Moskwą, którego rząd Angeli Merkel bardzo chce uniknąć.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland