Śmiertelnie chora służba zdrowia
Podczas usilnych starań polityków o wygranie wyborów uderza ich pełna hipokryzji i obłudy argumentacja na temat poprawy sytuacji w obszarze służby zdrowia. Nie ma w tych przechwałkach ani krzty prawdy oraz konkretnych rozwiązań. Jedynym rozwiązaniem proponowanym przez polityków jest podniesienie składek na ubezpieczenia zdrowotne. Ale okazuje się, że takie rozwiązanie, stosowane zresztą u nas od lat, wcale nie zmniejsza kolejek. Dochodzi wręcz do tego, że im wyższe składki, tym dłuższe są kolejki do lekarzy.
Dlatego warto zamiast tego rozważyć następujące konkretne sposoby uzdrowienia służby zdrowia, a zwłaszcza skrócenia kolejek:
1. W celu ograniczenia wyjazdów lekarzy do pracy za granicą można wprowadzić zasadę uprzedniego zwrotu kosztów ich kształcenia (aby nie było zarzutu ich dyskryminacji, należy tę zasadę wprowadzić w odniesieniu do wszystkich osób z wyższym wykształceniem noszących się z takim zamiarem).
2. Wprowadzić wreszcie zasadę wstępnej opłaty (5 lub 10 zł) za każdą poradę lekarską, tak jak ma to miejsce w niektórych krajach. Uniknie się w ten sposób przypadków wręcz codziennego korzystania z takich „wizyt”, a przez to kolejek.
3. Położyć nacisk na profilaktykę prozdrowotną, która jest pięciokrotnie tańsza niż leczenie („Lepiej zapobiegać, niż leczyć”). W tym celu należy wprowadzić do szkół średnich, a nawet podstawowych (tak jak ma to miejsce w niektórych krajach), wychowanie prozdrowotne. Nie przyniesie to efektu od razu, ale w dłuższym okresie bardzo się opłaci.
4. Wydatnie ograniczyć proces reklamowania w mediach produktów wyjątkowo szkodliwych dla zdrowia, takich jak: słodycze, ciastka, słodkie napoje gazowane, piwo, albo obłożyć je wysokimi podatkami.
5. Powierzyć wreszcie proces uzdrowienia organizacji służby zdrowia profesjonalnym fachowcom zajmującym się organizacją, zarządzaniem, ekonomią oraz informatyką, ponieważ nie są do tego zdolni ani politycy, ani lekarze („Nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie”).
Wszystkie te sprawy powinny być poprzedzone ogólną społeczną debatą, która może zaowocować dalszymi innowacjami.