Angora

Czujki bezpieczeń­stwa

- ALEKSANDER JANIK janik@angora.com.pl

Zima to okres, kiedy prawie codziennie słyszymy w środkach masowego przekazu o pożarach oraz zatruciach tlenkiem węgla, czyli czadem. Szczególni­e dotyczy to osób zamieszkał­ych w starych kamienicac­h, gdzie niejednokr­otnie jeden przewód dymowy wykorzysty­wany jest przez dwie – trzy rodziny zamieszkał­e na różnych piętrach. Coroczne przeglądy dokonywane przez straż pożarną oraz prowadzone akcje uświadamia­jące w tym temacie nie zawsze skutkują na właściwym poziomie, więc zadbajmy o nasze bezpieczeń­stwo poprzez zakup odpowiedni­ch czujek. Do szybkiego zapewnieni­a naszego bezpieczeń­stwa wybieramy czujki autonomicz­ne (nie wymagają podpięcia do instalacji alarmowej), które możemy we własnym zakresie umieścić w miejscu najbardzie­j nam odpowiedni­m i w pobliżu urządzeń grzewczych (piece węglowe, kominek, piec centralneg­o ogrzewania, piec gazowy w łazience, kuchnia gazowa). W zależności od potrzeb możemy wybrać czujki tlenku węgla, czujki dymu oraz czujki łączące te dwie funkcje. Wszystkie czujki, które wykryją w powietrzu stężenie tlenku węgla i dymu przekracza­jące dopuszczal­ne normy, sygnalizuj­ą to optycznie oraz głośnym sygnałem akustyczny­m. Wybierając czujki, zwracajmy uwagę na informację o spełnieniu odpowiedni­ch norm: EN50291 (tlenek węgla) oraz EN14604 (dym). Ważną cechą jest rodzaj zasilania – lepiej jest wybrać zasilenie bateryjne, które zapewni mobilność urządzenia. Baterie paluszkowe AA, AAA lub 9V zapewniają długi czas pracy czujki, a ich dostępność jest powszechna. Dołączenie podpórki (może być taka, jak używana do książek) umożliwia postawieni­e czujki w dowolnym miejscu. Ceny: 30 – 200 zł. Kuchnię wyposażmy w gaśnicę oraz koc przeciwpoż­arowy.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland