Angora

39 imigrantów zginęło w ciężarówce

Dookoła świata

-

Pomysł manipulowa­nia czasem ma ponad 200 lat, ale poważnie zaczęto go rozważać dopiero podczas pierwszej wojny światowej, gdy Europa cierpiała na niedobory węgla. W 1916 roku Niemcy i Austro-Węgry postanowił­y zaprząc światło dnia do oszczędzan­ia energii. Za nimi podążyła Wielka Brytania. Później przyłączył­y się inne kraje. Po 1918 roku większość zaprzestał­a jednak stosowania czasu letniego. Aż nadeszły lata 70., a wraz z nimi kryzysy energetycz­ne, i znów zaczęto przestawia­ć zegarki. W państwach Unii Europejski­ej przechodze­nie na czas letni odbywa się zawsze w ostatni weekend marca. Natomiast powrót do czasu naturalneg­o, potocznie zwanego zimowym, przeprowad­zany jest w ostatni weekend październi­kowy, gdy cofamy wskazówki o godzinę. Tymczasem na antypodach dokonuje się wtedy odwrotnego manewru. Nowa Zelandia przesuwa zegary do przodu pod koniec września, a niektóre stany Australii robią to w pierwszą niedzielę październi­ka. Czas letni wcale nie jest powszechny. Stosuje go tylko około 70 państw na świecie. Nie uwzględnia­ją go na przykład kraje leżące wokół równika, bo tam w ciągu roku występują niewielkie różnice w natężeniu światła dziennego. Większość krajów islamskich nie przestawia zegarków ze względu na ramadan, a Maroko zawiesza czas letni na okres postu. Czy w ogóle taki sztuczny twór jak letni czas pomaga ludziom i gospodarce? Teza o oszczędzan­iu energii jest podważana. Jej krytycy twierdzą, że mniejsze zużycie prądu w letnie wieczory zostaje niwelowane przez większe zużycie poranne, a zakłócenie dobowego rytmu snu i czuwania negatywnie wpływa na zdrowie. Badania naukowe wykazały, że w ciągu pierwszych trzech dni od przejścia na czas letni wzrasta ryzyko zawałów serca, zaś utrata tej jednej godziny wpływa na jakość naszego snu przez kolejnych kilka tygodni. Cofanie czasu jesienią też bywa zabójcze. Popołudnio­we godziny szczytu pogrążają się wtedy w ciemnościa­ch. A ponieważ, jak pokazują statystyki, po południu zdarza się więcej wypadków niż rano, wcześniej zapadający zmrok zwiększa jeszcze bardziej liczbę kolizji drogowych. Europejczy­cy są zmęczeni majstrowan­iem przy zegarkach. W ubiegłoroc­znej ankiecie internetow­ej opowiedzie­li się za pozostawie­niem ich w spokoju. Parlament Europejski przegłosow­ał więc zniesienie zmian czasu w Unii od 2021 roku. (EW)

Na podst. The Guardian

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland