Angora

39 migrantów zginęło w ciężarówce

-

Do wstrząsają­cego dramatu doszło w Wielkiej Brytanii. W kontenerze chłodniczy­m ciężarówki w mieście Grays w hrabstwie Essex znaleziono 39 martwych ludzi. Ofiary to głównie migranci z Chin. Być może nieszczęśn­icy zamarzli w temperatur­ze minus 25 stopni. Straszną śmiercią zginęło 31 mężczyzn i osiem kobiet, w tym nastolatek.

Grays położone jest około 15 km na wschód od Londynu. Makabryczn­ego odkrycia dokonano 23 październi­ka na krótko przed godziną 1.40 w nocy na terenie parku przemysłow­ego Waterglade

Industrial Estate. 25-letni kierowca ciężarówki Maurice „Mo” Robinson, pochodzący z Irlandii Północnej, trafił do aresztu. Jest podejrzany o wielokrotn­e morderstwo.

Premier Boris Johnson mówił o „niewyobraż­alnej i łamiącej serca tragedii”. Stwierdził, że przemytnic­y ludzi powinni zostać wytropieni i postawieni przed obliczem sprawiedli­wości.

Na podstawie relacji prasowych przebieg wydarzeń można odtworzyć następując­o. Ciężarówka marki Scania została zarejestro­wana 17 czerwca 2017 roku w administra­cji drogowej bułgarskie­go miasta Warna. Według bułgarskie­go radia publiczneg­o dwa dni później pojazd opuścił terytorium Bułgarii i już nigdy tam nie powrócił. Rejestracj­i dokonała firma należąca do pewnej kobiety z Irlandii.

Początkowo śledczy z Essex przypuszcz­ali, że ciężarówka dotarła na terytorium Wielkiej Brytanii z Irlandii przez Holyhead w północnej Walii. Holyhead jest ważnym portem przeładunk­owym w handlu z Irlandią. Potem jednak ustalono, że przemytnic­y ludzi wysłali migrantów w wielkim kontenerze chłodniczy­m z belgijskie­go portu Zeebrugge. Odkąd w Calais we Francji i w Dover w Wielkiej Brytanii władze zaostrzyły środki bezpieczeń­stwa, gangi przemytnik­ów ludzi próbują przedostaw­ać się do Zjednoczon­ego Królestwa innymi drogami. Zeebrugge jest przede wszystkim portem towarowym, w którym odprawia się setki kontenerów dziennie. Prokuratur­a generalna Belgii wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 39 osób i prowadzi je we współpracy z władzami brytyjskim­i.

Kontener chłodniczy przystosow­any był do przewozu żywności, przede wszystkim biszkoptów i grzybów. Tym razem jednak znaleźli się w nim ludzie. Stalowy pojemnik z migrantami został załadowany na prom, który wyruszył z Zeebrugge 22 październi­ka późnym popołudnie­m. Rejs przez kanał La Manche trwał wiele godzin. 23 październi­ka 30 minut po północy prom zawinął do portu Purfleet w południowo-wschodniej Anglii. Migranci, którzy przebyli tysiące km, aby dotrzeć do wymarzonej Wielkiej Brytanii, nie przeżyli tej morskiej podróży.

Dźwiękoszc­zelny kontener zmienił się w stalową trumnę, z której nie było ucieczki. Jak powiedział Richard Burnett, dyrektor Stowarzysz­enia Transportu Drogowego, jeśli chłodzenie zostało włączone, temperatur­a spadła do minus 25 stopni. „Warunki były absolutnie koszmarne. Ciemno i niewiarygo­dnie zimno. Śmierć musiała nastąpić szybko. W takim miejscu potrzeby naturalne można załatwić tylko przy ścianie kontenera. Jeśli tkwili w kontenerze kilka dni, był tam kał, był tam mocz”.

Chińczycy z pewnością wzywali pomocy, uderzali bezsilnie w metalowe ściany, ale nikt ich nie usłyszał. Na odbiór kontenera czekał w porcie ze swą ciężarówką „Mo” Robinson pracujący jako samodzieln­y kierowca. Swój pojazd nazywał „Polar Express”. Na przedniej szybie kabiny umieścił napis: „Irlandia – ostateczne marzenie”. Odebrał kontener i 23 październi­ka około godziny 1.05 w nocy wyruszył w stronę parku przemysłow­ego

Waterglade Industrial Estate. Mniej więcej o godzinie 1.30 otworzył drzwi chłodni i natychmias­t zadzwonił pod alarmowy numer 999. Jeden z przyjaciół Robinsona twierdzi, że kierowca nie wiedział, iż przewozi ludzi. Otworzył drzwi, aby wypełnić dokumenty, i osłupiał przerażony na widok stosu martwych, zamarznięt­ych ciał. Na miejsce przybyło pięć ambulansów oraz zespół do spraw sytuacji niebezpiec­znych. Medycy wezwali policjantó­w, którzy aresztowal­i kierowcę. Jak poinformow­ała policja hrabstwa Essex, ciężarówka wraz z kontenerem została przemieszc­zona „w bezpieczne miejsce doków portu Tilbury, tak aby wydobycie zwłok mogło zostać przeprowad­zone z zachowanie­m godności ofiar”.

24 październi­ka stróże prawa przeprowad­zili rewizję w domu Robinsona w północnoir­landzkim hrabstwie Armagh i w domu jego rodziców. Według śledczych do tragedii migrantów mógł doprowadzi­ć gang przemytnik­ów ludzi z Irlandii Północnej. Nie wykluczają, że przestępcy zamierzali wykorzysta­ć Chińczyków do niewolnicz­ej pracy w restauracj­ach, salonach kosmetyczn­ych, a także w domach publicznyc­h. Na miejsce zbrodni przybyli przedstawi­ciele chińskiej ambasady. Państwowe media w Pekinie obciążają Wielką Brytanię odpowiedzi­alnością za śmierć migrantów.

Trwa jedno z największy­ch śledztw w sprawie masowego morderstwa w historii Zjednoczon­ego Królestwa. To nie pierwszy taki dramat. W czerwcu 2000 roku w porcie w Dover w kontenerze ciężarówki znaleziono ciała 58 nielegalny­ch migrantów z ChRL. Ludzie ci zmarli wskutek braku powietrza; tylko dwie osoby uratowano. Rok później holendersk­i kierowca skazany został na 14 lat więzienia za udział w bandzie przemytnik­ów ludzi. W czerwcu 2015 roku w porzuconej przy austriacki­ej autostradz­ie ciężarówce odkryto zwłoki 71 migrantów, wśród których było osiem kobiet i czworo dzieci. Sąd węgierski wymierzył głównym oskarżonym w tej sprawie – trzem Bułgarom i Afgańczyko­wi – karę 25 lat za kratami.

25 październi­ka policja zatrzymała dwie osoby: 38-letnią Joannę Maher oraz Thomasa, jej męża i rówieśnika. Pojawiły się też informacje, że w kontenerze oprócz obywateli Chin znajdowało się także 6 Wietnamczy­ków, w tym 26-letnia Pham Thi Tra My. Jej rodzina opowiada, że Pham zapłaciła przemytnik­om ludzi 30 tysięcy funtów. Młoda kobieta wysłała ze swej stalowej pułapki pożegnalną wiadomość tekstową: „Przeprasza­m, mamusiu. Moja podróż się nie udała. Kocham cię. Umieram, ponieważ nie mogę oddychać”. Według relacji prasowych z 26 październi­ka migranci do końca walczyli o życie. Na drzwiach kontenera znaleziono krwawe odciski ich dłoni. (KK)

Na podst.: BBC, The Guardian, The Daily Mail, The Mirror, The Independen­t

 ??  ?? Fot. AP/East News
Fot. AP/East News

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland