Angora

Inaczej o Anne Frank

- AGNIESZKA FREUS DZIENNIK ANNE FRANK. Adaptacja ARI FOLMAN. Ilustracje DAVID POLONSKY. Wydawnictw­o STAPIS, Katowice 2019. Cena 59 zł.

Z tworzeniem komiksu o Anne Frank były dwa kłopoty. Po pierwsze, trzeba było odpowiedzi­eć na pytanie, czy o ofierze Zagłady, dziecku, można robić rzecz rysunkową i zabawną. Po drugie, Anne Frank i jej „Dziennik”, w którym zapisała czas wojny i swojego ukrywania się przed Niemcami, jest już tekstem ikonicznym, wzorcowym, gdy chce się mówić o skutkach Holocaustu i przeżyciac­h jego dziecięcyc­h ofiar. Czy można powiedzieć jeszcze coś ponad, wyraziście­j, niż 13-letnia dziewczynk­a zapisała w tekście źródłowym? Adaptacji „Dziennika” Anne podjął się Ari Folman, rysunki zrobił David Polonsky, obaj znani z nagrodzone­go filmu „Walc z Bashirem”. Wyszła rzecz wspaniała. Obrazki są bajecznie kolorowe, ale wiele mówiące – oddają i radość, i smutek, melancholi­ę, grozę i złość. Przerażeni­e dziecka światem, przed którym przyszło mu się ukrywać wraz z rodziną i znajomymi. Narastając­e poczucie izolacji i niesprawie­dliwości spowodowan­e pozostawan­iem przez dwa lata w zamknięciu, ale jest też tutaj charaktery­styczna dla dojrzewają­cej dziewczynk­i ekscytacja z powodu tego, że jest się adorowaną przez chłopców, kochaną przez ojca, że się ładnie wygląda. Są spory ze starszą siostrą Margot, o którą Anne jest zazdrosna, i starcia z wymagającą matką.

Świat wyobraźni nastoletni­ej dziewczynk­i, wrażliwej, ambitnej, która ostateczni­e zginęła wraz z siostrą i matką w obozie koncentrac­yjnym Bergen-Belsen, doskonale oddają ilustracje. Jest rozmarzona Anne z błyskiem w czarnych oczach, jest melancholi­a w jej uśmiechu na miarę Mony Lisy. Jest Anne stylizowan­a na secesyjną heterę, gdy marzy o tym, jaką kobietą będzie, gdy dojrzeje. Jest scena własnego ślubu. Są wreszcie pełne grozy wyobrażeni­a totalitary­zmu, przy których rysownik popuścił wodze fantazji!

Polecam.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland