Wyrzucone pieniądze
Dookoła świata
Pięćdziesięciopensowe złote, srebrne i miedziane monety okolicznościowe, zatwierdzone na posiedzeniu Tajnej Rady na początku ubiegłego miesiąca, upamiętniają historyczny moment wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii i opatrzone są hasłem: Przyjaźń ze wszystkimi narodami. Jako data brexitu widnieje na nich 31 października, który to termin Boris Johnson uznał za nieprzekraczalny, gdy obejmował stanowisko premiera. Tyle że brexitu jak nie było, tak nie ma, a data właśnie się zdezaktualizowała. Ogłoszono więc, że monety zostaną zniszczone. Ile ich wyprodukowano i za jaką cenę, dokładnie nie wiadomo. Według „Bloomberga” – liczba idzie w setki tysięcy, zaś „The Telegraph” donosi, że do końca października wielkość produkcji sięgnęła 3 mln sztuk. Skarb państwa w żaden sposób nie przyczynił się do wyjaśnienia sprawy, twierdząc, że nie komentuje kosztu produkcji, bo są to wrażliwe informacje handlowe. Na Wyspach rozgorzała dyskusja o niegospodarności władz, choć ogłoszono, że nakłady na projekt, wytworzenie i przetopienie bilonu w całości pokryje Mennica Królewska z jej własnych dochodów. – Mennica nie powinna ponosić kosztów za niedotrzymanie przez rząd narzuconego terminu wyjścia z Unii – mówił Tom Brake, rzecznik partii Liberalnych Demokratów. – Przetapianie monet symbolizuje marnotrawstwo, jakim jest brexit. Ten wydatek to zaledwie część z milionów funtów, które Boris Johnson wyrzucił w błoto. Monety są jedną z wielu inicjatyw, jakie wycofano w ubiegłym tygodniu, gdy premier zaakceptował ofertę odroczenia brexitu. Jego gabinet potwierdził wstrzymanie kampanii „Przygotuj się na brexit”, a Departament Transportu zdecydował o zawieszeniu tzw. operacji Brock mającej niwelować zakłócenia transportowe w przypadku wyjścia bez umowy. – 100 milionów funtów źle wydanych pieniędzy publicznych – grzmiał w Izbie Gmin oponent Johnsona, przywódca Partii Pracy Jeremy Corbyn. – Ile pielęgniarek mogło za to zostać zatrudnionych, ile paczek można było sfinansować w bankach żywności, ile pakietów opieki społecznej dla seniorów? Według nieoficjalnych danych, tylko między 8 a 14 września tego roku na same reklamy wydano ponad ćwierć miliona funtów. Kampania obejmowała między innymi ogłoszenia w mediach społecznościowych i billboardy na przystankach autobusowych krzyczące do Brytyjczyków: Bądź gotów, 31 października, nadchodzimy. A teraz wszystko trafi do recyclingu. (EW)