Szef McDonald’s wylany za romans
Niebezpiecznie jest romansować w pracy. Przekonał się o tym Steve Easterbrook prezes i dyrektor generalny amerykańskiej sieci barów szybkiej obsługi McDonald’s. 1 listopada został zwolniony ze stanowiska za niestosowny związek z osobą zatrudnioną w korporacji.
52-letni prezes, rozwiedziony ojciec trojga dzieci, nie złamał prawa, romans odbywał się za zgodą obu stron. Zarząd spółki stwierdził jednak, że Easterbrook naruszył zasady wewnętrznej polityki i „wykazał się błędną oceną sytuacji, decydując się na związek z osobą zatrudnioną w firmie”. Regulamin korporacji McDonald’s zabrania kierownikom nawiązywania relacji nawet z tymi osobami zatrudnionymi w firmie, które nie są ich bezpośrednimi podwładnymi.
Prezes przyznał, że popełnił błąd, i zgodził się z decyzją zarządu. Tego samego dnia McDonald’s odprawił także długoletniego dyrektora działu zasobów ludzkich Davida Fairhursta, który, podobnie jak Easterbrook, jest Brytyjczykiem. Przyczyny odejścia Fairhursta nie podano. Media w Londynie przypuszczają jednak, że szef działu kadr wiedział o romansie swego prezesa, ale nie powiedział, i musiał za to zapłacić. Sprawa owiana jest tajemnicą. Nie wiadomo, z kim romansował dyrektor generalny. Z komunikatów nie wynika jednoznacznie, że była to kobieta. Szwagier Easterbrooka Mark Baxter mógł tylko powiedzieć dziennikarzom: „Wygląda na to, że Steve był niegrzecznym chłopcem. Słyszeliśmy, że go wylali, ale żadnych szczegółów nie znamy”.
Steve Easterbrook stanął na czele korporacji McDonald’s w marcu 2015 roku. Zarządzał firmą energicznie, wprowadził nowe menu i technologię, usprawnił system dostaw, pod jego kierownictwem wartość akcji spółki podwoiła się (z 90 dolarów do około 190 obecnie). W ubiegłym roku zarobił wraz z premiami i bonusami 15,9 miliona dolarów.
Ale nawet tak wybitny menedżer musiał odejść, gdy okazało się, że nie przejmuje się surowym regulaminem własnej firmy.
Komentatorzy podkreślają, że w czasach ruchu MeToo, gdy kobiety coraz odważniej bronią swych praw i oskarżają mężczyzn o molestowanie seksualne, koncerny przestają tolerować także takie romanse swych menedżerów, które odbywają się za zgodą obu stron.
W czerwcu ubiegłego roku musiał ustąpić ze stanowiska 58-letni Brian Krzanich, szef amerykańskiego koncernu Intel, za to, że nawiązał relację z podwładną. Krzanich otrzymał królewską odprawę w akcjach i w gotówce – około 45 milionów dolarów.
Także Steve Easterbrook odejdzie ze swej firmy z bajeczną fortuną. Zarząd korporacji McDonald’s uznał, że romansujący prezes nie zostanie zwolniony dyscyplinarnie, ale „bez przyczyny”. W tej sytuacji brytyjski menedżer zachowa prawo do udziału w akcjach, których wartość oceniana jest na ponad 37 milionów dolarów, zainkasuje też 675 tysięcy odprawy w gotówce. W zamian za te konfitury Easterbrook zobowiązał się, że przez dwa lata nie podejmie pracy u konkurencji, m.in. w firmach Pizza Hut, Kentucky Fried Chicken, Subway. (KK)