PiS szuka pieniędzy na trzynastki dla emerytów w kieszeniach osób niepełnosprawnych?
Blogi i blagi.pl
Prawo i Sprawiedliwość szuka pomysłów na sfinansowanie swoich obietnic wyborczych. Problemem jest trzynasta emerytura. Posłowie PiS przedstawili nowy, kontrowersyjny pomysł: czerpanie z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Przedstawicielką wnioskodawców jest posłanka Urszula Rusecka. Ustawa o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych (SFWON) weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Celem tego funduszu miało być przede wszystkim wsparcie społeczne, zawodowe, zdrowotne i finansowe osób niepełnosprawnych. TVN24 wyjaśnia, że źródłem przychodów Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych jest obowiązkowa składka stanowiąca 0,15 procent podstawy wymiaru składki na Fundusz Pracy. „To bardzo niedobry, krzywdzący pomysł” – komentowała dla Onetu posłanka KO Iwona Hartwich, uczestniczka protestów osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów. „Uważam, że pomysłodawcy tego projektu dokonali zimnej, bezwzględnej kalkulacji, licząc na to, że nasze środowisko jest małe, mówi słabym głosem, nie zagraża obecnej władzy i może z nim robić, co tylko chce”.
– Pomysł, żeby z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych finansować 13. emeryturę, to właśnie cała prawda o „socjalnej” i „opiekuńczej” twarzy Prawa i Sprawiedliwości! Za ich wyborcze obietnice bez pokrycia zapłacą nie miliarderzy i korporacje, ale niepełnosprawni. Taktyka „dziel i rządź” wobec emerytów i osób z niepełnosprawnościami to bezduszny cynizm. Wyjątkowy nawet jak na PiS – zaalarmowała na Facebooku posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Fb.com/dziemianowiczbak).
– I bardzo dobrze, bo miliarderzy ani korporacje tych obietnic nie składali i prawdopodobnie w mniejszym stopniu niż niepełnosprawni głosowali za ich realizacją. Nie powinni więc ponosić ich konsekwencji. Co więcej: płacenie przez miliarderów miałoby postać wyższego ich opodatkowania, co jest zawsze krokiem w złą stronę, podczas gdy płacenie przez niepełnosprawnych ma postać mniejszych zasiłków, co jest zawsze krokiem w dobrą stronę – skomentował alarmujący wpis Wojciech Pietrzak (Facebook. com).
– Na 13. emeryturę mają iść środki z Funduszu Rezerwy Demograficznej, naszej „skarbonki” na ciężkie czasy – wczytał się w projekt Tomasz Lewoczko (twitter.com/TomLewo).
– To chyba już wiemy, jaki jest pomysł na utrzymanie zerowego deficytu w 2020 r., mimo braku uwzględnienia wydatków związanych z 13. emeryturą. Sfinansować ją może fundusz solidarnościowy z pożyczki (a nie dotacji!), którą dostanie od budżetu państwa. Kiedyś to samo robiono z FUS – napisał Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (https://twitter.com/LKKozlowski).
– Czasy są ciężkie dla PiS. Stracili Senat, boją się o prezydenta. Obiecali dużo, więc będą niszczyć i rabować, żeby tylko nie stracić u wyborców. Populiści i głupcy. A Suweren wszystko łyka – napisał G. (twitter.com/icantbeworried).
– Ta kadencja zaczęła się nie tylko od podniesienia przez PiS danin (akcyza, ZUS), splunięcia w twarz niepełnosprawnym i tym, którzy na Fundusz Solidarnościowy się zrzucają, ale także od podeptania zasad państwa prawa, bo nowe daniny są nakładane na obywateli przez posłów, a nie rząd – skomentowała Iza Leszczyna (twitter.com/Leszczyna).
– Okrutny plan. Wręcz niewiarygodne, że bez żadnej żenady można go forsować. No i kto próbuje to oprotestować? W zasadzie tylko niepełnosprawni, grupa z definicji słaba. Rok 2019, kraj katolików – napisała Anna Kot (OKO.press).
– Jestem emerytem, mam emeryturę w wysokości 2300 zł. Nie potrzebuję żadnej trzynastej emerytury, bo wiem, że są osoby, które mają połowę tego. Proponuję w zamian znieść opodatkowanie niskich emerytur i wprowadzić opodatkowanie funkcjonariuszy Kościoła. Pozbawić ich miliardowych dotacji z budżetu, niech sami zaczną płacić składki na swoje emerytury i koszty leczenia. Tam są pokłady pieniędzy, panie Kaczyński. Jak panu nie wstyd okradać ludzi niepełnosprawnych?! – grzmiał Emeryt (Money.pl).
– Nie dajmy się ponieść emocjom! – apelowała Bogumiła Wasilkowska (twitter.com/anioly9). – Nikt jeszcze nie widział tekstu zmian w tym zakresie. Osobami z niepełnosprawnością są zarówno dzieci, jak i dorośli. Wśród nich są też osoby 60 – 75-letnie i seniorzy.
– Jeżeli moja trzynasta emerytura ma pochodzić z funduszu przeznaczonego dla niepełnosprawnych, to ja dziękuję. Nie można zabierać najbardziej poszkodowanej grupie i dawać drugiej – uważa Ewa Klimas Spyra (twitter.com/EvaSpyra).