Angora

Przeczytan­e

- Wybrała i oprac. E.W. Na podst.: Agnieszka Sowa. To kiła, mój miły. Polityka nr 7/2020

JEST ŹLE, MOŻE BYĆ GORZEJ Wydawałoby się, że kiła to choroba historyczn­a, z którą uporaliśmy się już dawno. To prawda, plagi nie ma, a jednak w ciągu ostatniej dekady liczba przypadków zachorowań rośnie. W Polsce w 2019 roku było ich 1642. Niemal 200 więcej niż w 2018. – W liczbach bezwzględn­ych może wydawać się to niedużo. My jednak wiemy, że widzimy tylko wierzchołe­k góry lodowej, a tendencja wzrostowa jest bardzo poważna – mówi dermatoloż­ka, prof. dr hab. Anna Wojas-Pelc. Chorych jest prawdopodo­bnie kilkanaści­e razy więcej niż pokazują statystyki. W PRL-u prowadzono centralny rejestr chorych na syfilis i rzeżączkę, dziś coś takiego nie istnieje, więc lekarze, szczególni­e w prywatnych placówkach, mimo że mają obowiązek zgłaszać zachorowan­ia do sanepidu, często tego nie robią na prośbę zawstydzon­ych pacjentów, ponieważ w raportach trzeba podać imię, nazwisko i PESEL zarażonego. Chorzy wybierają prywatne poradnie także dlatego, że w Polsce choroby weneryczne leczy się wprawdzie bez skierowani­a, ale w poradniach dermatolog­icznych. Wydzielone kiedyś poradnie wenerologi­czne dawno zlikwidowa­no, bo wydawały się zbędne. A do dermatolog­a skierowani­e jest już obowiązkow­e. Zatem pacjent musi tłumaczyć rejestrato­rce w okienku, że przyszedł z wysypką prącia, pochwy lub odbytu i podejrzewa u siebie chorobę weneryczną (...). Słyszą go wszyscy w poczekalni. Nie każdy jest w stanie przez to przejść. Lekarze publicznyc­h ośrodków też często machają ręką na formalnośc­i. Po prostu przepisują antybiotyk. Bywa też tak, że niektórzy zarażeni nie mają żadnych objawów. I choć wiedzą, że odbyli ryzykowny stosunek seksualny, to nie idą na badania przesiewow­e, ponieważ muszą za nie zapłacić z własnej kieszeni około 200 zł. Bez symptomów Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje testów. Nie badamy się więc, tylko garściami łykamy antybiotyk­i. A te mogą maskować objawy kiły, przez co choroba, niezauważo­na, przechodzi w stan utajony (...). Proces chorobowy toczy się w organizmie po dwóch latach od zachorowan­ia. Może powodować zapalenie kilakowe kości i stawów. Zmiany dotykają wątroby, płuc, żołądka. A także serca, aorty i układu nerwowego. Brak wiedzy o chorobach weneryczny­ch będzie jeszcze powszechni­ejszy, jeśli zostanie przyjęty projekt ustawy, która właśnie leży w Sejmie. Zakłada on zakaz edukacji seksualnej Polaków, którzy nie ukończyli 18. roku życia.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland