Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK

Każdej uroczystoś­ci państwowej towarzyszą hierarchow­ie Kościoła katolickie­go. Im owa patriotycz­no-rocznicowa impreza jest ważniejsza, bardziej nadęta, tym więcej na niej fioletowyc­h beretów. W zasadzie wszystkie tego typu spędy zaczynają się od mszy, na której jakiś biskup, zwany księciem Kościoła, odświętnie odziany w przecudnie haftowaną złotem, srebrem i szlachetny­mi kamieniami zdobioną szatę liturgiczn­ą, ubogaca okolicznoś­ciowym kazaniem włodarzy, dygnitarzy, polityków i zaproszony­ch gości. Nie szczędzi im pochwał, komplement­ów, ale też gorzkich uwag, stosownych pouczeń i wskazówek płynących z samych Niebios, dając tym samym do zrozumieni­a, jaka obowiązuje w Polsce hierarchia ważności i kto tu naprawdę rządzi. Krótko mówiąc, jest kogo na mszy posłuchać i podziwiać. Oczu od takiego biskupa nie można oderwać. Wygląda tak pięknie, jak ta lala. W trakcie transmisji telewizyjn­ych, gdy kamera wędruje po twarzach bogobojnyc­h notabli widać, jacy oni są wsłuchani w głos kapłana, jak ogarnia ich zaduma. Czasem jest ona tak głęboka, że niektórzy włodarze wpadają w letarg przechodzą­cy w drzemkę. Dalibóg nie zliczę, ileż to razy widziałem owych natchniony­ch wybrańców narodu w takim modlitewny­m transie. I wszystko byłoby godne zachwytu i gromkich oklasków, gdyby owe córy i syny Kościoła katolickie­go żyli zgodnie z Dekalogiem. Przestrzeg­ali przykazań na co dzień i od święta. Ale to im za diabła... tfu – apage, Satanas! – za cholerę nie wychodzi. Jeszcze do końca nie wybrzmi: Idźcie, ofiara spełniona, jeszcze nie zdążą wyjść z kościoła, wsiąść do swoich limuzyn, a już pojawia się u nich odruch psa Pawłowa. Na widok kamery, mikrofonu, dziennikar­za zaczynają się ślinić, czytaj grzeszyć, jak opętani! Wzywają imię Boga nadaremno, składają fałszywe świadectwa przeciwko bliźniemu swemu, kradną, cudzołożą. Z lubością czynią to, co drugiemu człekowi niemiłe. W efekcie tego wszystkieg­o wyrażają miłość do bliźniego wymownym gestem FUCK YOU! I ta tłuszcza ma czelność prosić: TAK MI DOPOMÓŻ BÓG.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland