Nie szata zdobi księdza?
Stroje liturgiczne duchownych Kościoła katolickiego, a właściwie wszystkich Kościołów chrześcijańskich, wywodzą się z ubiorów starożytnych Rzymian.
Papież Innocenty I (panował w latach 401 – 417) pisał, że duchowni nie powinni odróżniać się od ludzi świeckich ubiorem, lecz sposobem zachowania, rozmowy, głoszeniem Słowa Bożego. Gdy jednak Rzym upadł, obywatele dawnego imperium zaczęli nosić ubrania wzorowane na germańskich, natomiast duchowni pozostali przy dotychczasowych długich szatach.
Przez kolejne stulecia panowała spora dowolność w ubiorze duchowieństwa.
Dopiero w 1589 r. Sykstus VI zdecydował, że sutanna ma być oficjalnym ubiorem. Jej czarny kolor stał się obowiązujący dla szeregowych księży. Biskupów wyróżniał kolor fuksji (jaśniejsza odmiana purpury), a kardynałów – szkarłat.
Ornat to główna szata liturgiczna zakładana podczas odprawiania mszy. Jej kolor jest związany z tzw. okresem liturgicznym.
Zielony zakładany jest w ciągu całego roku.
Czarny jest wykorzystywany podczas mszy żałobnych.
Biały (może też być kremowy lub złoty) – między innymi w czasie Świąt Wielkanocnych i Bożego Narodzenia.
Czerwony –w Niedzielę Palmową, Wielki Piątek, w niedzielę Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki).
Fioletowy – w Wielkim Poście i Adwencie. Różowy – w niektóre niedziele. We Włoszech rynek szat liturgicznych jest wart około 30 mln euro rocznie. Najbardziej znana firma w branży to Bianchetti, która ubiera papieży i kardynałów. Jej ornaty kosztują od 500 do 1,8 tys. euro.