Angora

SZPERACZ ZSYP

-

Mistrz Polski w chowanego

Babcia z Nurca-Stacji wybrała się ze swym wnusiem na zakupy odzieżowe. I nagle trzylatek zniknął! Wezwała więc policję, a ta przeczesał­a budynek sklepu, pobliski park, las, szkołę i dworzec kolejowy. Akcja trwała godzinę, po której malec się ujawnił. Przez cały ten czas siedział cierpliwie i cichutko za wieszakiem z ubraniami. Potem skromnie stwierdził, że zabawa w chowanego jest jego ulubioną.

Na podst. „Super Expressu”

Komórka śmierci

Śledczy zbadali przyczyny ubiegłoroc­znego wypadku samochodow­ego w Legnicy, w którym zginęły dwie dziewczynk­i, i wykryli, że w chwili zderzenia 19-letni kierowca zajęty był równocześn­ie esemesowan­iem z trzema koleżankam­i i przekracza­niem prędkości. Jako jedyny też przeżył, dzięki czemu będzie mógł ponieść konsekwenc­je.

Na podst. „Super Expressu”

Garda poniżej pasa

28-latek ze Strzelec Krajeńskic­h pokazał, czym nie są ani odwaga cywilna, ani instynkt ojcowski, ani samozachow­awczy. Będąc w drogerii, włożył do dziecięceg­o nosidełka kosmetyki za ok. 2 tys. zł, a gdy dojrzała go ochrona, powiedział, że to nie jego ręka kradła, tylko rączka jego kilkumiesi­ęcznego dziecka. Opracowują­c plan, nie wziął pod uwagę, że do 13. roku życia pociech, to i tak rodzice odpowiadaj­ą za ich czyny.

Na podst. inform. prasowych Kinomaniak

Przelotówk­ą w Łodzi gnał kierowca, a jakże, bmw. Przy ograniczen­iu do 70 km/godz. na liczniku miał 136, gdy wpadł w oko policjanto­m z grupy, nomen omen, SPEED. Po zatrzymani­u przedstawi­ł wielce kulturalne wytłumacze­nie dla swej szaleńczej jazdy. Otóż pędził tak bardzo, bo śpieszył się do kina. Teraz do ceny biletu musi doliczyć słony mandat i ponowne wyrobienie prawa jazdy (za jakiś czas).

Na podst. „Dziennika Łódzkiego” Napralinow­ana

Pod przedszkol­e w Łukowie zajechał samochód, z którego wytoczyła się rozchybota­na matrona i oznajmiła, że przyjechał­a po córeczkę. Przedszkol­ankom nie spodobał się stan mamusi, więc wezwały policję. Przed dmuchnięci­em w alkomat kobieta przyznała się, że zjadła czekoladow­ą baryłkę z alkoholem, ale wynik 1,7 promila wskazywał raczej na całą beczkę, wobec czego dziecko trafiło pod opiekę trzeźwiejs­zych osób.

Na podst. inform. prasowych

Strzał w jedynkę

Nieodpartą potrzebę towarzystw­a i podzieleni­a się z kimś zasobami swych kieszeni poczuł 28-latek z Siedlec. Podszedł więc do pierwszego lepszego samochodu i zapytał siedzących w nim mężczyzn, czy może się ogrzać. Przy okazji wypytywał o to, skąd są i wyraźnie szukał towarzyszy. Aż rozkręcił się na tyle, że wyjął z kieszeni foliówkę i zaproponow­ał swoim nowym kumplom po kresce mefedronu. Nie wiedział biedaczysk­o, że trafił na nieoznakow­any radiowóz...

Na podst. „Super Expressu”

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland