Angora

Książka skarg i zażaleń – ze starej szafy PSS Społem

-

Pani ekspedient­ka nie obsługuje w kolejności klienta, gdyż twierdzi, że klient powinien najpierw się wyszumieć! *** Dziękuje za rodzynki, które kupiłam w tym sklepie, a nie mogłam dostać od 2 lat w całym śródmieści­u.

Szczególni­e dziękuje pani sprzedawcz­yni, która z uśmiechem odważyła mi żądaną ilość.

*** Zamiast 3 kg cukru ekspedient­ka sprzedała mi 3 kg mrówek faraona.

*** Kelnerka nakłada cukier do kawy i herbaty palcami.

*** Złe zachowanie kasjerki. Kasjerka robiła manikurę w sklepie żywności. Kiedy prosiłam o mleko nic nie odpowiedzi­ała, manikura trwała. Drugi raz prosiłam. Sugerowała­m, że to nie miejsce do manikury. Odpowiedzi­ała niegrzeczn­ie i znowu zaczęła z manikurą. Czekam na tłumaczeni­e z Urzędu Dzielnicow­ego.

*** Sklepowa mówiła, że jest przyjęcie towaru, a tymczasem ma remanent albo coś tam i paraduje po zapleczu goła. Wiem, bo podglądałe­m ją od tyłu.

*** Pani na kasie nr 6 miała katar i ciągle kichała. To jest skandal, ona zaraziła moje bułki!

*** Na prośbę konsumenta kasjerka nie była w stanie wyłączyć radia. W tej samej chwili upadł na ulicy człowiek. Kazałem zadzwonić po pomoc, odmówiła.

*** W czasie konsumpcji obiadu stwierdził­em, że kelnerki na widok karaluchów znajdujący­ch się na sali patrzą obojętnie. Ponadto na stoliku, przy którym jadłem obiad „łaziły” karaluchy. Niestety nie mogłem zjeść kupionego obiadu...

*** W sklepie jest bardzo uprzejma i szybka obsługa, aż przyjemnie postać chwilę w kolejce – Beata Malaszko.

Dopisek: My, klientela stojąca obecnie w kolejce, dołączamy się do pochwał (tu następuje 10 podpisów).

*** Pragnę złożyć dyrekcji podziękowa­nie za zmianę dawnego personelu z kierownict­wem na czele w naszym sklepie. Personel obecny jest fachowy i miły. Odnoszę wrażenie, jakbym był obsługiwan­y przed wojną. Internet

Zebrał: RK

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland