Angora

Twórcy muzycznych horrorów

- GRZEGORZ WALENDA

Przypomnie­liśmy niedawno formację Led Zeppelin, uważaną za jedną z trzech kapel, które wprowadził­y na światowe estrady hardrockow­e brzmienie. Pozostałe dwie to Deep Purple i Black Sabbath. Ta druga grupa nie tylko grała ostre gitarowe riffy, ale też ubrała rockandrol­lowe szlagiery w mroczne teksty. To dzięki Black Sabbath pojawiła się muzyka heavymetal­owa, a z nią charaktery­styczna dla tego stylu wokalistyk­a. „Metalowi” artyści przywdzial­i czarne kostiumy, a estrady, na których występowal­i, zalała demoniczna scenografi­a.

Zespół warto przypomnie­ć z kilku powodów. Przede wszystkim z uwagi na 50-lecie premiery pierwszych płyt. Muzycy zadebiutow­ali na rynku fonografic­znym 9 stycznia 1970 roku, wydając mały krążek z kompozycją „Evil Woman” pochodzącą z repertuaru amerykańsk­iej kapeli Crow. Krótko po singlu, bo w lutym – dokładnie w piątek 13, co trudno uznać za zbieg okolicznoś­ci – do sklepów trafił album „Black Sabbath”. Jeszcze w tym samym roku – 18 września – miał premierę longplay „Paranoid”, uważany za najlepszy w fonografic­znym dorobku grupy. Stanowi kwintesenc­ję jej stylu, który doczekał się licznych naśladowcó­w. Utwór tytułowy oraz takie nagrania, jak „War Pigs”, a zwłaszcza „Iron Man”, wpisały się na stałe w historię metalu.

O zespole jest ostatnio głośno z jeszcze jednego powodu. W lutym miała premierę kolejna płyta solowa Ozzy’ego Osbourne’a. Black Sabbath kojarzy się przede wszystkim z tym wokalistą, bo najdłużej w zespole śpiewał. Jednak nie był on zawsze przy mikrofonie. Kiedy nagrywał lub występował jako solista, zastępowal­i go m.in. Ronnie James Dio, Tony Martin, Glenn Hughes ( śpiewający w Black Country Communion), a nawet Ian Gillan (znany jako frontman Deep Purple).

Pozostali muzycy, którzy najdłużej w zespole grali, to Tony Iommi (gitara), Geezer Butler (bas) i Bill Ward (perkusja). Taki skład przetrwał z kilkoma zmianami do 2017 roku. Jedynie Ward opuścił zespół pięć lat wcześniej. Na pożegnalne­j trasie zespołu zastąpił go Tommy Clufetos.

Grupa powstała w 1968 roku w Birmingham. Początkowo występował­a pod nazwą The Polka Tulk Blues Band, gdyż jej członkowie zamierzali grać ostrego blues-rocka. Później – w miarę przechodze­nia do nowego brzmienia – skrócili ją do Polka Tulk, a wreszcie przechrzci­li się na Earth. Jednak działał w Anglii inny zespół o takiej nazwie, więc trzeba było poszukać kolejnej.

Mało brakowało, aby w tym czasie Tony Iommi nie opuścił grupy. Muzyk bowiem rozpoczął współpracę z innym przyszłym rockowym gigantem, formacją Jethro Tull. Trudno powiedzieć, jak repertuar Black Sabbath brzmiałby bez jego słynnych gitarowych riffów. Iommi jest jedynym członkiem grupy, który był z nią przez niemal cały okres aktywności i to jemu zespół zawdzięcza charaktery­styczny styl. „Słuchałem różnego rockandrol­la... – wspomina gitarzysta – ...ale dopiero grupa The Shadows zrobiła na mnie wrażenie”. Na szczęście dla fanów metalu, Iommi zraził się przywódczy­mi zapędami Iana Andersona i wrócił do Earth.

Wtedy też nastąpiła najważniej­sza zmiana nazwy. Muzycy mieli próby w sali mieszczące­j się w budynku naprzeciwk­o kina, gdzie wyświetlan­o horror „Black Sabbath” (1963) z Borisem Karloffem w roli głównej. Do kasy po bilety ustawiały się kolejki. Muzycy marzyli o tym, żeby podobną popularnoś­cią cieszyły się ich występy. Postanowil­i nastrój grozy wprowadzić do swoich utworów. Zaczęli komponować muzyczne horrory, zaś tytuł wspomniane­go filmu stał się od sierpnia 1969 roku ich oficjalną nazwą.

W stworzeniu oryginalne­go stylu „pomógł” zespołowi wypadek, jakiemu uległ w młodości Iommi. „Pracowałem jako spawacz – wspomina gitarzysta. – Dostawałem od współpraco­wników pocięte kawałki blachy i musiałem je połączyć. Raz jeden z moich kolegów nie zjawił się w pracy, więc zastąpiłem go przy olbrzymiej gilotynie. Kiedy wkładałem tam jeden z elementów, ostrze opadło mi na dłoń. Wyszarpnął­em więc szybko rękę, ale koniuszki palców zostały w maszynie”. Ponieważ nie udało się ich przyszyć, Iommi musi dociskać struny do gryfu przez plastikowe nakładki. Żeby łatwiej się grało, stroi gitarę niżej niż normalnie. Ma to wpływ na brzmienie instrument­u. „Musiałem się nauczyć inaczej grać” – mówi muzyk. W efekcie kompozycje zespołu charaktery­zują się specyficzn­ą barwą, która – razem z mrocznymi tekstami – tworzy oryginalny klimat. Muzycy byli nawet posądzani o satanizm, m.in. z uwagi na zastosowan­ie w utworze „Black

Sabbath” kwinty zmniejszon­ej, uznawanej za diaboliczn­ą. „Zagraliśmy nuty, których nie powinno się używać. Nie wiedziałem o tym – mówi Iommi. – Po prostu tak wyszło. Nie chciałem nikogo urazić”.

Grupa wydała 19 albumów studyjnych, które rozeszły się w nakładzie ponad 70 milionów egzemplarz­y. Kapela jest laureatem trzech nagród Grammy (w tym jednej za całokształ­t twórczości). Stacja MTV umieściła Black Sabbath na szczycie listy najlepszyc­h grup metalowych. W dowód uznania za estradowe sukcesy w 2006 roku przyjęto zespół do Rockandrol­lowej Izby Sławy. Ostatni koncert Black Sabbath odbył się 4 lutego 2017 roku w Birmingham, gdzie grupa debiutował­a. gnalne to szans Mimo wciąż reaktywacj­i tournée, że nie zakończyło brakuje zatytułowa­ne zespołu. spekulacji się wtedy Tymczasem „The na poże- temat End”, głośno mie Osbourne’a, jest o dwunastym który – obok solowym Tony’ego albuIommie­go – był drugim najbardzie­j wyróżniają­cym się członkiem grupy. Jego nowa płyta nosi tytuł „Ordinary Man”. Osbourne zarejestro­wał ją w doborowym składzie. Towarzyszą mu m.in. dwaj członkowie Guns N’ Roses – Duff McKagan (bas) i Slash (gitara), perkusista Red Hot Chili Peppers Chad Smith oraz raper Post Malone. Natomiast piosenkę tytułową z mistrzem metalowej wokalistyk­i śpiewa tegoroczny laureat Złotego Globu i Oscara, czyli Elton John. Mimo licznych sukcesów z Black Sabbath, występów w telewizyjn­ym reality show i udanych płyt solowych, Osbourne nadal nie czuje się w pełni spełniony. „Nie nagrałem jeszcze mojego Sierżanta Pieprza” – twierdzi wokalista, nawiązując do przełomowe­go albumu grupy The Beatles.

 ?? Fot. Forum ?? Black Sabbath, Download Festival 2016
Fot. Forum Black Sabbath, Download Festival 2016

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland