Mała antologia hymnów świata
Mała antologia hymnów świata
Libia.
To starożytna ziemia Berberów zwanych przez Greków Libijczykami. Nazwą tą określano rozległy obszar Afryki Północnej rozciągający się na zachód od Nilu. Niektórzy antyczni autorzy Libią nazywali cały kontynent. Każda cywilizacja, która decydowała się na podbój północy Afryki, pozostawiała tu swój ślad. Fenicjanie, Grecy, Rzymianie, Wandalowie, Bizantyjczycy, Arabowie, Egipcjanie, wreszcie Turcy osmańscy, którzy ziemie Libii włączyli na długie stulecia do swego imperium.
Nowoczesną historię Libii możemy umownie zacząć od początku XX wieku, gdy stała się kolonią włoską. Rozpoczęła się wówczas planowa kolonizacja, wzbudzająca opór rdzennych plemion. Sytuacja uległa pogorszeniu, gdy do władzy we Włoszech doszedł Mussolini, który w Libii zaczął stosować rasizm jako główną zasadę faszyzmu. Duce, podobnie jak Hitler, uznał, że Włosi są rasą nadrzędną, a Libijczycy to podludzie (to już termin nazistowski), więc pozbawiono ich wszelkich praw. Doświadczyli oni także włoskiego barbarzyństwa. Tysiące z nich zamęczono we włoskich obozach koncentracyjnych i podczas pacyfikacji ludności beduińskiej.
W 1951 roku Libia uzyskała niepodległość, a na czele państwa stanął król Idris I. Prowadził politykę izolacjonizmu, przez co uwolnił w rozwijającym się społeczeństwie marzenia oraz rozbudził wolę buntu. Wykorzystał to w 1969 roku pułkownik Muammar Kaddafi, dokonując zamachu stanu, i przejął rządy, które trwały cztery dekady. Kaddafi oparł dyktatorską władzę na autorskim programie opublikowanym w „Zielonej Książeczce”, łączącym arabski socjalizm z politycznym islamem. Zmienił też nazwę kraju na Wielką Arabską Libijską Dżamahirijję Ludowo-Socjalistyczną. Zmienił też hymn państwa, porzucając ten z czasów monarchii na rzecz islamskiej inwokacji do Boga „Allahu Akbar”.
Kaddafi prowadził agresywną politykę zagraniczną i był tyranem dla swych obywateli. Chociaż niejednokrotnie Libia zbliżała się do państw zachodnich czy arabskich, Kaddafi nie budził zaufania. W 1992 roku kraj został objęty sankcjami za dokonanie zamachu bombowego na samolot Pan Am, który rozpadł się nad Lockerbie. Dopiero po siedmiu latach Libia wydała sprawców, co umożliwiło jej nawiązanie kontaktów ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską.
Wiosna arabska stała się krwawym epilogiem rządów Kaddafiego, którego zastrzelono na ulicy w Trypolisie. Do dziś krajowi nie udało się ustabilizować sytuacji wewnętrznej. Libia stała się krajem, w którym umacnia się tzw. Państwo Islamskie i walczą ze sobą niezliczone ugrupowania polityczne i plemienne.
Gdy pod koniec 1951 roku Libia stała się niepodległym królestwem, ogłoszono konkurs na hymn monarchii. Za najlepszą propozycję uznano pieśń „Libia, Libia, Libia”, która miała publiczne prawykonanie dopiero w 1955 roku podczas uroczystości weselnych króla Idrisa. Jego twórcą był Muhammad Abd al- Wahhab (1902 – 1991), nietuzinkowa postać w świecie arabskim, autor muzyki hymnów Tunezji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Słowa napisał Al Bashir Al Arebi, a hymnu używano do czasu puczu Kaddafiego.
Podczas wojny domowej w Libii w 2011 roku siły rebeliantów, które wystąpiły przeciw rządowi Kaddafiego, sięgnęły po hymn z czasów królewskich i przywróciły go jako hymn narodowy. Początkowo obowiązywał tylko na terenach opanowanych przez rebeliantów, ale po śmierci dyktatora stał się hymnem państwa. Opuszczono jedynie zwrotkę bezpośrednio nawiązującą do osoby króla. Pieśń znana jest też jako „Ya Beladi” („O kraju mój”). Motyw hymnu libijskiego pojawił się w belgijskim telewizyjnym sitcomie pt. „FC De Kampioenen”, opowiadającym o losach fikcyjnej drużyny piłkarskiej. Libya, Libya, Libya Ya Biladi Ya Biladi Bijihadi Wajiladi Idfa’i Kaydal A’adi Wal’awadi Waslami Islami Islami Islami Tulal Mada Innana Nahnul Fida Libya, Libya, Libya. Libia, Libia, Libia O kraju mój! Moim trudem i cierpliwością Odpędź wrogów i nieszczęścia, i trwaj! Przetrwaj wszystko, bo myśmy Twą ostoją, Libio! 1. O kraju mój! Tyś dziedzictwem przodków. Niech Bóg odtrąci każdą dłoń, co Ciebie zechce skrzywdzić. Trwaj! Nam, żołnierzom Twoim na wieki, jeśli tylko Ty przetrwasz, nie szkoda nikogo. Tobie uroczyście przysięgamy, że my, Libio, nigdy Cię nie zawiedziemy. W okowy nie wrócimy, oswobodzeni zostaliśmy, i wyzwoliliśmy naszą ojczyznę, Libię, Libię, Libię. Refren 2. Nasi przodkowie unosili miecz, gdy trud ich wzywał. Ze świętym Koranem w jednym ręku, a w drugim z mieczem walczyli, by światu dać religię, pokój i dobrobyt, im wieczność. Naszej ojczyzny jedność zbudowali Libii, Libii, Libii. Refren 3. O synu Libii, synu dzikich lwów, My dla chwały, a chwała dla nas. Od początku naszej walki, wszystkie narody z nami były. Niech Bóg chroni naszej niepodległości. Wielkości szukajcie, i do walki bądźcie gotowi, młodzi nasi. Życie to wojna o chwałę ojczyzny naszej Libii, Libii, Libii. (Tłum. Marcin Wilczek)