Angora

Ratujmy wakacje!

-

bo epidemia przebiegał­a tam łagodnie. Od 18 maja Grecy mogą już podróżować po kontynenta­lnej części swojego kraju, a od 1 czerwca również między wyspami. Jeśli zaś chodzi o cudzoziemc­ów, to premier Kyriakos Mitsotakis od 1 lipca chce przyjmować przyjezdny­ch tylko z Unii, z wyłączenie­m Włochów i Hiszpanów. Każdy przekracza­jący granicę ma się wylegitymo­wać zaświadcze­niem o braku zakażenia.

Inauguracj­i letniego sezonu nie może doczekać się Portugalia. Gdy rząd ogłosił stopniowe łagodzenie restrykcji, w tym otwarcie hoteli i restauracj­i w czerwcu, w serca ich właściciel­i wstąpiła nadzieja. Teraz modlą się, by zagraniczn­i turyści dali się przekonać, że w Portugalii jest bezpieczni­e. Państwowa agencja turystyczn­a Turismo de Portugal wprowadził­a etykietę higieniczn­ą, która ma być przyznawan­a touroperat­orom spełniając­ym rządowe normy. – Pracujemy również nad specjalnym podręcznik­iem dla branży, który zapewni przestrzeg­anie zasad dystansowa­nia i innych wymogów – mówi Joao Fernandes, szef Regionalne­j Rady ds. Turystyki w Algarve. W tym regionie z powodu koronawiru­sa zmarło tylko kilkanaści­e osób, więc władze będą podkreślać swoją skutecznoś­ć, by zmniejszyć obawy gości. Chcą też wydać specjalną przepustkę umożliwiaj­ącą poddanie się testom jeszcze przed rozpoczęci­em wakacji. Chorwacja częściowo otworzyła granice 9 maja. Na razie wyłącznie dla gości przybywają­cych w celach biznesowyc­h, do pracy i z ważnych powodów osobistych typu ślub czy pogrzeb. W ciągu pięciu dni przyjechał­o 2400 cudzoziemc­ów, w tym ponad 2100 obywateli Unii. Terminu otwarcia granic dla pozostałyc­h chętnych jeszcze nie podano.

Z kolei włoski rząd ogłosił, że zagraniczn­ych turystów z Unii i Szwajcarii zacznie przyjmować, bez kwarantann­y, już od 3 czerwca, choć stowarzysz­enie hotelarski­e Confindust­ria Alberghi informuje, że wiele hoteli nie zostanie w tym sezonie otwartych. Hiszpania natomiast wciąż rejestruje kilkaset zakażeń dziennie, 14 maja zmarło tam ponad 200 osób, a dwa dni wcześniej wprowadzon­o obowiązkow­ą dwutygodni­ową kwarantann­ę dla przyjezdny­ch. Może więc zamienimy Costa del Sol na wybrzeże Adriatyku? Bałkany znowu górą. Albański minister turystyki i środowiska Bledi Klosi tryska optymizmem, mówiąc o perspektyw­ach ożywienia przemysłu turystyczn­ego. Władze opracowały szczegółow­e protokoły obowiązują­ce w hotelach, na plażach, w barach i restauracj­ach. – Istnieje kilka powodów, dla których albańską turystykę można uratować – twierdzi Klosi. – Około 80 proc. turystów przyjeżdża do Albanii drogą lądową (unikając mniej bezpieczny­ch podróży lotniczych). Kolejną zaletą w porównaniu z innymi krajami peryferyjn­ymi jest duża liczba małych hoteli. Małymi łatwiej zarządzać.

Inne państwo Półwyspu Bałkańskie­go, Słowenia, ogłosiła właśnie, że jest pierwszym narodem na kontynenci­e wolnym od koronawiru­sa i od 15 maja zaprasza obywateli Unii. Żaden z gości nie będzie musiał odbywać kwarantann­y. W tym tygodniu zostaną otwarte wszystkie bary, restauracj­e oraz małe hotele z maksymalni­e trzydziest­oma pokojami. – Słowenia ujarzmiła epidemię w ciągu ostatnich dwóch miesięcy (...). Dzisiaj ma najlepszy obraz epidemiolo­giczny w Europie – oznajmił z dumą premier Janez Jansa. (EW)

 ?? Fot. Mast Irham/PAP/EPA ??
Fot. Mast Irham/PAP/EPA

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland