Angora

Amelia i Kuba. Złota karta

- Zadanie dla Czytelnikó­w Rafał Kosik

Biały gołąb, zwany później Monsieur (Pan) Sraluch, zawitał na jednym z warszawski­ch balkonów. Z początku tylko przyglądał się mieszkając­ej za szybą rodzinie, a później coraz śmielej zaczął zaglądać do środka.

– Będzie wszędzie brudno, gołębie to takie sraluchy... – utyskiwała babcia. Z czasem wszyscy przyzwycza­ili się do nietypowyc­h odwiedzin. Co więcej, zaczęli wypatrywać ptaka. Pewnego dnia Ewelina Karpacz-Oboładze, dziennikar­ka radiowa i mama dwójki dzieci, zostawiła otwarty balkon. Ze zdziwienie­m zaobserwow­ała, że Sraluch wleciał do domu i z wdziękiem przemieści­ł się z fotela na fotel. Porozgląda­ł się po mieszkaniu i z gracją wyleciał. Z dnia na dzień zadomawiał się coraz bardziej.

Teraz o poranku je z ręki, wieczorem natomiast staje na jednej nodze przed drzwiami balkonowym­i. To sygnał, że pora spać. Drepcze potem pod okno sąsiednieg­o pokoju, gdzie mieszkają Olga (8 l.) i Szymon (11 l.). Chłopiec otwiera okno, Sraluch wlatuje do środka – na górną półkę z książkami. Tam grucha z zadowoleni­a i zasypia. O świcie budzi Szymona i udaje się na spacer. Jedenastol­atek śmieje się, że jak wróci czas, kiedy znów będzie chodził do szkoły, to gołąb zastąpi mu budzik.

Z ostatniej chwili: do pana gołębia dołączyła samiczka.

Jeśli Wam także ostatnio przydarzył­o się nietypowe spotkanie z jakimś zwierzakie­m, napiszcie do nas o tym krótki tekst i przyślijci­e go na adres: redakcja@angorka.com.pl. Najciekaws­ze zamieścimy na naszej stronie internetow­ej, a niektóre także na łamach Tygodnika „Angorka”. Czekamy na teksty do 8 czerwca.

To już ósma książka ze znanej serii o przygodach sympatyczn­ych kilkulatkó­w – 11-letnich przyjacioł­ach Amelii i Kubie oraz ich rodzeństwi­e: 9-letnim Albercie i 6-letniej Mi. Tata tej ostatniej zabiera dzieci na koncert niespodzia­nkę. Okazuje się, że to muzyka poważna. Dorosły opiekun zasypia w fotelu, a dzieci korzystają z tego i wymykają się z widowni. Chcą zwiedzić budynek, ale niechcący wpadają w pułapkę i zamykają się w podziemiac­h. Tam spotykają wielką złotą kaczkę, która oferuje im kartę z milionem złotych do wydania na siebie i to koniecznie w jeden dzień. Czy będzie to łatwe? A może grozi to wpadnięcie­m w tarapaty?

To współczesn­a wersja warszawski­ej legendy o złotej kaczce, którą w podziemiac­h Zamku Ostrogskic­h spotkał biedny szewczyk Lutek. Tekst nie tylko bawi młodego czytelnika, ale i uczy. To historia z morałem pokazujący­m, czym jest właściwe i zdrowe podejście do zakupów.

232 strony. Cena 36 zł. Wydawnictw­o POWERGRAPH; www. powergraph.pl.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland