Rosja ma szczepionkę na koronawirusa (Wirtualna Polska)
Rosja w wyścigu po zdrowie. Sensacja czy ryzyko?
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że nie może doczekać się przeglądu wyników badań klinicznych potencjalnej szczepionki na koronawirusa, która została opracowana w Rosji. O sukcesie pracy nad lekiem we wtorek informował sam Władimir Putin.
Prezydent Rosji ogłosił, że Rosja jest pierwszym krajem, który zatwierdził szczepionkę na COVID-19, pomimo że ostatni etap testów z udziałem ponad 2 tys. osób miał rozpocząć się w środę.
WHO chce dokładnie przyjrzeć się rosyjskiej szczepionce
WHO twierdzi, że 28 z ponad 150 potencjalnych szczepionek na COVID-19 znajduje się obecnie w fazie testów na ludziach, a sześć z nich osiągnęło fazę trzecią, czyli ostatni etap badań, w którym leki są testowane na dużych grupach ludzi.
Rosyjska szczepionka, opracowana przez instytut badawczy Gamaleya i ministerstwo mbrony, jest jednym z 28 leków, który znajduje się na etapie oceny klinicznej ich skuteczności i bezpieczeństwa.
– WHO jest w kontakcie z rosyjskimi naukowcami i władzami i nie może się doczekać przeglądu szczegółów badań – napisała agencja ds. zdrowia ONZ w opublikowanym oświadczeniu.
WHO monitoruje postępy prac nad szczepionkami
Światowa Organizacja Zdrowia dodała, że z zadowoleniem przyjmuje informacje o postępach w badaniach nad szczepionkami na COVID-19. Organizacja w styczniu zaangażowała się w kierowanie i przyśpieszanie prac badawczo-rozwojowych nad lekiem.
– Przyspieszenie badań nad szczepionkami powinno odbywać się zgodnie z ustalonymi procesami na każdym etapie rozwoju, aby zapewnić, że wszelkie szczepionki, które ostatecznie trafią do produkcji, są zarówno bezpieczne, jak i skuteczne – zaznaczali przedstawiciele WHO.
Organizacja uważa, że szczepionka na COVID-19 będzie globalnym dobrem publicznym, wzywa również do sprawiedliwej i szybkiej jej dystrybucji na całym świecie.
– To nieodpowiedzialna i głupia decyzja. Masowe szczepienia nieprzebadaną szczepionką są nieetyczne. Może ona stanowić zagrożenie dla osób, które ją otrzymają.
A w przypadku niepowodzenia może spowodować ogromny spadek zaufania do szczepień – ostrzega prof. Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki na University College w Londynie. („GW” 12 VIII 2020).
*** – Myślę, że to jest naprawdę przerażające. I bardzo ryzykowne – mówi w rozmowie z „New York Timesem” dr Daniel Salmon, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa Szczepień na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa w Baltimore (USA).
*** „Gdyby rosyjskim naukowcom rzeczywiście udało się opracować skuteczną i bezpieczną ochronę przed COVID-19, byłoby to sensacją, ponieważ znacznie by wzrosły szanse na zażegnanie pandemii. Co więcej, spełniliby życzenie prezydenta Putina, aby być pierwszym krajem mogącym zaprezentować substancję, której poszukuje cały świat. Jednak ostrożnie!”. („Frankfurter Rundschau”).
*** „To, co stoi za rzekomym zezwoleniem Putina, to gigantyczny ludzki eksperyment. Kreml nie chciał czekać nawet na zapowiedziane na początku czerwca sześć miesięcy testów w dwóch etapach: test bezpieczeństwa i test skuteczności na 38 ochotnikach. Nie ma przekonujących danych klinicznych”. („Frankfurter Allgemeine Zeitung”)