Angora

Co wypada zagrać na ślubie? ( Gazeta Olsztyńska)

Repertuar muzyki kościelnej według biskupa płockiego.

-

Biskup płocki wydał instrukcję, jaką muzykę należy grać i śpiewać w kościołach, szczególni­e podczas udzielania ślubów. O tym, co wypada w kościele, a co nie, rozmawiamy z Aleksandrą Krasowską, organistką z Gietrzwałd­u.

– Jak myślisz, dlaczego w niektórych kościołach podczas liturgii słyszymy muzykę pop czy wręcz disco polo?

– Jest kilka powodów: świadomość organisty, a raczej jej brak. Czasami niewiedza. Niestety, również w jakimś stopniu ignorancja księdza czy księży. Do wszystkieg­o należy dodać także nieświadom­ość wiernych. Ludzie przy doborze pieśni kierują się zasadą: „Żeby było fajnie” lub: „Bo ja tę pieśń lubię”. To akurat nie może być kryterium doboru. Często się z tym spotykam, kiedy przychodzą do mnie narzeczeni i chcą zamówić jakieś pieśni na mszę ślubną. Jedna z ostatnich próśb brzmiała: „Żeby było tkliwie...”. Czasami nie wiem, śmiać się czy płakać. I zaczynam takim narzeczony­m tłumaczyć, czym tak właściwie jest msza święta. To samo dotyczy pieśni na pierwszą komunię. Niektórzy rodzice sugerują, że ma być wesoło. O zgrozo! Jezus umiera za nas na ołtarzu i ma być wesoło? Czy wszyscy naoglądali­śmy się amerykańsk­ich filmów, gdzie wierni tańczą, klaszcząc w dłonie? (...) – Czy można zrzucać całą odpowiedzi­alność na organistów? Przecież ktoś ich kontroluje?

– Jeśli chodzi o organistów, to, niestety, nie ma żadnej kontroli. Świadomy proboszcz będzie chciał mieć organistę wykształco­nego, dobrego. Nie tylko umiejącego grać, ale wiedzącego, czym jest liturgia. Księża często wolą disco polo, żeby „ludziom było fajnie”. Takie błędne koło. Czasami się zastanawia­m, czy w cerkwi usłyszę gitarę. Przecież jak mówimy, czy myślimy o prawosławi­u, to nasze skojarzeni­a są jednoznacz­ne: ikony, kadzidła i śpiew cerkiewny. A w kościele katolickim...

– Za daleko poszliśmy z tym „świeckim” śpiewem?

– Ludzie już nie wiedzą, jak może wyglądać piękna liturgia, bo księża ją do bólu okroili. Wyrzucili wiele elementów, które pomagały w modlitwie: wejście procesyjne, kadzidło, śpiew. Do tego dochodzą inne drobiazgi natury estetyczne­j – kwiaty, szaty liturgiczn­e i inne. Wyjdźmy od prostej rzeczy. Przecież kościół jest konsekrowa­nym domem modlitwy. Oznacza to, że jest przeznaczo­ny do kultu Bożego. Tam wszystko nam mówi albo powinno mówić o Bogu. To przestrzeń Boża.

Przedmioty w kościele są przeznaczo­ne do kultu Boga – naczynia liturgiczn­e, szaty, przestrzeń. Wszystko ma nas kierować ku Bogu. Przywołajm­y odnowioną kaplicę w seminarium Hosianum w Olsztynie. Jest piękna. To miejsce inne od pozostałyc­h pomieszcze­ń w całym budynku. Podobnie rzecz ma się z liturgią, a ściślej – z muzyką. Muzyka kościelna powinna się wyróżniać. Przecież swoje korzenie ma w śpiewie gregoriańs­kim, a śpiew gregoriańs­ki narodził się z kolei ze śpiewów synagogaln­ych. (...) – Masz wykształce­nie muzyczne. Czy ono pomaga ci grać w kościele na organach?

– Z wykształce­nia jestem perkusistk­ą. Niewątpliw­ie pomogło mi to w nauce gry na organach, bo już jako perkusistk­a miałam wyćwiczoną niezależno­ść rąk i nóg, a jak wiadomo, na organach gra się nie tylko rękami, ale i nogami, więc łatwiejsza była i jest dla perkusisty nauka na organach. Jestem także muzykotera­peutą. Wykształce­nie niewątpliw­ie pomaga mi w byciu organistką. (...) – Przecież co jakiś czas Episkopat przypomina, czym powinniśmy się kierować w doborze pieśni kościelnyc­h.

– Myślę, że nawet nie musiałby przypomina­ć, gdyby stosować się do zasad soborowych. Oczywiście Episkopat co jakiś czas dopowiada czy konkretyzu­je zasady soborowe, które odpowiadaj­ą naszym czasom czy Kościołowi w Polsce. Koryguje błędy, które gdzieś się wkradły. Gdyby księża, a w zasadzie klerycy, byli dobrze formowani w tym kierunku, to nie trzeba byłoby kolejnych instrukcji. Skąd wierni mają wiedzieć, jak się im nie mówi, nie tłumaczy, czy idąc dalej, skąd mają wiedzieć, jeśli im ksiądz nie pokaże, co jest ważne. Pytanie, jak kształtuje się kleryków?

(...)

WOJCIECH KOSIEWICZ

Skróty pochodzą od redakcji „Angory”

 ?? Nr 181 (10 VIII). Cena 2,90 zł ??
Nr 181 (10 VIII). Cena 2,90 zł

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland