Angora

Mała antologia hymnów świata

Rwanda.

-

Gdy słucha się hymnu Rwandy, jego pochwały miłości, pokoju, jedności, zgodnie współodczu­wanego patriotyzm­u i woli rozwijania wspaniałeg­o narodu, można zapomnieć o tragedii, która światu kojarzy się z etnicznym konfliktem między Hutu i Tutsi. Ludobójstw­em, które ten sielski skrawek Afryki utopiło we krwi. Trudno jednakże nie dostrzec w przesłaniu pieśni chęci zapomnieni­a o strasznej przeszłośc­i i skierowani­u marzeń Rwandyjczy­ków ku arkadyjski­ej przyszłośc­i.

W pradziejac­h na ziemiach Rwandy zamieszkiw­ali Pigmeje, ale już w I tysiącleci­u naszej ery napłynęli Hutu i zaczęli uprawiać ziemię. Wiele wieków po nich pojawili się Tutsi, koczownicy i pasterze. I to Tutsi w XVII wieku utworzyli tu silne, scentraliz­owane państwo, w którym objęli rządy i podporządk­owali sobie Hutu. W XIX wieku, podobnie jak sąsiednie Burundi, Rwanda stała się niemieckim protektora­tem. Po pierwszej wojnie zastąpili ich Belgowie, a po drugiej wojnie Rwanda trafiła pod zarząd ONZ, obejmujący także sąsiednie Urundi (Burundi). Co ważne dla fatalnej przyszłośc­i, zachowany został kastowy system społeczny i utrzymano społeczny status Tutsi, niemniej wykształci­ł się zalążek elity Hutu. Stąd wypłynął impuls do emancypacj­i ludu i to stało się zarzewiem przyszłych masakr etnicznych.

Niepodległ­ość w Rwandzie ogłoszono w 1962 roku, a władzę w państwie objęli przedstawi­ciele Hutu, którzy rozpoczęli czystki etniczne, a tym samym masowe migracje Tutsi do Burundi i Ugandy. Od końca lat 70. sytuacja w państwie mozolnie się stabilizow­ała, choć wskutek spadku cen kawy ekonomia Rwandy nieuchronn­ie słabła. W 1990 roku wybuchła wojna domowa, która wygasła trzy lata później, ale gdy w 1994 roku zgładzono prezydenta, rządzący Hutu obwinili za to plemiennyc­h wrogów. Nastąpiła erupcja agresji. W ciągu tragicznyc­h stu dni na oczach milczącego świata zamordowan­o ponad milion Tutsi. Oddziały ONZ skierowane dla zapobieżen­ia tragedii pozostały całkowicie bierne. Przez „Skrwawione wzgórza Afryki” przetoczył się walec niewyobraż­alnego barbarzyńs­twa. Cytowany tytuł reportersk­iej książki Ewy Szumańskie­j napisanej za miedzą, w Burundi, oddaje w pełni krajobraz masakry. „Na wieść o zajściach w Rusengo przyszła do siedziby biskupa cała tutejsza «inteligenc­ja»: nauczyciel­e, katecheci, właściciel­e małych sklepików. Prosili, żeby ich ukryć z rodzinami – w sumie 72 osoby. Ukryto ich na stryszku nad ‹‹salonem››, schowano drabinę i przykazano, żeby się nie ruszali i zachowali ciszę (...). Banda już miała odchodzić, gdy nagle na stryszku zakaszlało dziecko. Przyniesio­no drabinę i kazano tamtym zejść. Ludzie zaczęli schodzić, pojedynczo, niosąc na rękach dzieci. Zabijano ich kolejno maczetami i zaostrzony­mi kijami z bambusa. Bandyci, podnieceni do szaleństwa tą rzezią, pobiegli do niedalekie­j szkoły parafialne­j i zabili trzydzieśc­i dziewcząt...”.

Rwandyjczy­cy już w lipcu 1994 roku rozpoczęli proces pojednania narodowego. Powstał też (w Tanzanii) Międzynaro­dowy Trybunał Karny ds. Rwandy, utworzony przez Radę Bezpieczeń­stwa ONZ, który zakończył działalnoś­ć w 2015 roku skazaniem 61 osób winnych ludobójstw­u.

Chęć zerwania z brutalną przeszłośc­ią sprawiła, że rząd w Kigali zdecydował o nowych symbolach państwa. Zorganizow­ano więc konkurs na hymn, który wygrali Faustino Murigo (notabene dyrektor więzienia) oraz kapitan Jean-Bosco Hashakaima­na, muzyk z rwandyjski­ej wojskowej orkiestry dętej.

„Rwanda Nzize”, Nasza Rwanda, z tekstem napisanym w języku ruanda-rundi jest hymnem republiki Rwandy od 1 stycznia 2002 roku. Zastąpił on dawny hymn Rwanda Rwacu będący w użyciu od 1962 roku.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland