Angora

Nikogo mi tu nie forytuj!

Poczet nazwisk polskich

- JAN CHRYZOSTOM PRZYDOMEK henryk.martenka@angora.com.pl http://nazwisko.blogspot.com

Moje nazwisko brzmi Foryta. Czasami spotykałem się z pisownią – Forytta. W rodzinnej legendzie mówi się o pochodzeni­u nazwiska od szwedzkieg­o określenia forryttarr­e. Właśnie to nazwisko w uproszczon­ej formie pojawiło się na Śląsku w okolicach Olesna w 1674 roku. W Getbase mówi się również o możliwym pochodzeni­u retoromańs­kim. Może jednak prawda jest bardziej prozaiczna. Proszę o pomoc w wyjaśnieni­u tej zagadki. E. Foryta.

Nazwisko jest jak najbardzie­j polskie, a nawet staropolsk­ie, bo wywodzi się od czasownika forytować, czyli kierować, przewodzić, prowadzić. Jak podpowiada S. Reczek, było też inne udokumento­wane znaczenie tego czasownika, mianowicie faworyzowa­ć kogoś, popierać. Szczęście Łokietka na królestwo forytować poczęło, pisał Maciej Stryjkowsk­i, pisarz XVI-wieczny. W bazie PESEL mamy dziś 128 nazwisk w formie Foryta i 16 Forytta.

Witam Pana serdecznie, chodzi mi o opisane przez Pana pochodzeni­e nazwiska Weprzędz (Poczet nazwisk nr 805). Czy aby nie szuka Pan za daleko z tym weprzeć? Nazwisko raczej pochodzi od zaprzęgani­a, którego odwrotnośc­ią jest wyprzęgać i podobnie jak np. wejść/wyjść w gwarze utrwaliło się weprzęgać/ wyprzęgać. Nawet niedawno będąc w gospodarst­wie agroturyst­ycznym, usłyszałem „weź mi weprzędź te dwie klacze do bryczki”. S.B.

Szanowny Panie, w archiwalny­m numerze „Angory” z 21 sierpnia 2016 roku wspomina Pan o pani Annie, której mąż nazwiskiem Surmiak (poch. z Pustomyt) szuka swoich korzeni. Tak się składa, że ja również nazywam się Surmiak, moi przodkowie pochodzą z Pustomyt i ja również szukam kontaktu z krewnymi. Piszę bowiem książkę o wojennych losach naszej rodziny. Byłabym Panu bardzo ogromnie wdzięczna za pomoc w nawiązaniu kontaktu z panią Anną i jej mężem. Katarzyna Surmiak-Domańska,

Warszawa

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland