Margot na wolności
Sąd odwoławczy zwolnił z aresztu tymczasowego Margot, aktywistkę „Stop Bzdurom”. Sędzia uwzględnił zażalenie, które złożono tuż po aresztowaniu. Wpływ na tę decyzję miało poręczenie, które podpisało wiele znanych i cenionych osób.
Informację potwierdził Piotr Girdwoyń, pełnomocnik Margot. Powiedział, że sąd zakwestionował podstawy prawne tej decyzji, ale mecenas nie mógł ich wymienić, ponieważ posiedzenie sądu było niejawne.
Na decyzję sądu wpływ miało także poręczenie, pod którym podpisali się m.in. Halina Bortnowska-Dąbrowska, była redaktorka miesięcznika „Znak”, ks. Adam Boniecki, emerytowany redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”, ks. Michał Jabłoński, duchowny ewangelicko-reformowany, Ewa Jassem, profesor zwyczajny GUM, kierownik Katedry i Kliniki Pneumonologii oraz Michael Schudrich, naczelny rabin Polski.
Przypomnijmy, że Margot trafiła do aresztu na początku sierpnia, bo oskarżono ją o zniszczenie furgonetki fundacji antychoice, która zrównywała osoby LGBT z pedofilami. Od samego początku wiele osób bulwersowało aresztowanie aktywistki, ponieważ środek ten jest ostatecznym środkiem zapobiegawczym.