Kostka Rubika Holandia
Córka polskich emigrantów zmienia globalny system gospodarczy
Eva Gladek, dyrektorka firmy Metabolic, córka emigrantów z Polski, dorastała w Nowym Jorku. Jej rodzice wyemigrowali z kraju komunistycznego. Teraz ma pomysł, jak zmienić rzeczywistość gospodarczą, tak by stała się bardziej przyjazna zarówno dla ludzi, jak i dla środowiska naturalnego.
Eva Gladek założyła Metabolic, a jej celem jest wprowadzenie zmian i stworzenie lepszego systemu gospodarczego. Siedziba przedsiębiorstwa znajduje się w Amsterdamie. Firma zajmuje się doradztwem biznesowym, przeprowadza badania i wspiera osoby zakładające działalność gospodarczą. Trzy działy przedsiębiorstwa wspólnie pracują na rzecz lepszej przyszłości, którą ma umożliwić transformacja globalnego systemu w zrównoważoną gospodarkę regeneracyjną.
Eva Gladek mówi, że początkowo nie dysponowała środkami na rozpoczęcie działalności, ale miała pasję i dużo energii. Wiedziała, że zmiany są nieuniknione. Jej zdaniem gospodarka została niewłaściwie zorganizowana, gdyż celem jej jest niekończący się wzrost, a zasoby planety mogą się skończyć. Dążąc do wzrostu gospodarczego, ludzie destabilizują środowisko, od którego są zależni. Przykładem jest emisja gazów cieplarnianych prowadząca do zmian klimatu albo wyczerpywanie się zasobów słodkiej wody czy zanieczyszczenie oceanów. Te zmiany zachodzą bardzo szybko, a po osiągnięciu punktu krytycznego nie da się wrócić do wcześniejszej równowagi. Gladek podkreśla, że kończy się holocen, epoka geologiczna, w której wyewoluował człowiek, a przez nasze działania kolejny okres w dziejach Ziemi może już nie być tak przyjazny dla ludzi.
Jakie należy podjąć działania, by powstał efekt dźwigni? Po pierwsze, należy zmienić nastawienie. Ludzkość ma dążyć do innych celów niż teraz. W gospodarce, której głównym celem jest wzrost, wszystko będzie mu podporządkowane. W gospodarce, gdzie podstawowym celem będzie zapewnienie dobrostanu ludziom i utrzymanie kapitału naturalnego, akcenty rozłożone będą inaczej. W firmie Metabolic zbadano, jakie sektory mają największy wpływ na ekosystem planety. Na tej podstawie określono miejsca, gdzie najmniejszym wysiłkiem można osiągnąć największe efekty: od branży spożywczej po budownictwo. Celem przedsiębiorstwa jest zastosować tę wiedzę w praktyce – na przykład przy renowacji dzielnic miast. Zmiany w miastach należy wprowadzać stopniowo, ale konsekwentnie, wtedy przejdą transformację. Gladek przypomina, że miasto to ekosystem, tak samo jak firma czy cała gospodarka. Wszystko jest w nim ze sobą połączone – trochę jak w kostce Rubika: gdy zmieni się położenie jednej jej cząstki, wpływa to na cały sześcian i choć niektóre ruchy mogą wydawać się bezsensowne, prowadzą do tego, że na końcu wszystko wskakuje na swoje miejsce. Gladek podkreśla, że nie można mówić o pojedynczych produktach wykonywanych w sposób zrównoważony, jeśli są one częścią systemu, który taki nie jest. Każdy element znajduje się w pewnej infrastrukturze i żeby to się sprawdzało, ona też musi być zrównoważona.
Błyskotliwa córka emigrantów z Polski miała zrealizować „amerykański sen” i zostać biologiem molekularnym, ale zainteresowała się stanem środowiska naturalnego. Dostrzegła, że ani instytucje międzynarodowe, ani rządy nie mają mocy sprawczej, by wprowadzić konieczne zmiany. Uważa, że należy przede wszystkim przekonać liderów, by stali się „zielonymi przywódcami”, którzy zainspirują innych. Obecnie Gladek pracuje nad książką, w której opisuje system gospodarczy oparty na obiegu zamkniętym, bardziej przypominający naturalne ekosystemy, gdzie materiały pozyskuje się lokalnie, a energia wykorzystywana jest bardziej efektywnie. W ten sposób dana okolica może stać się samowystarczalna, a to wspiera tworzenie się więzi międzyludzkich. (AS)