Usłyszane
DZIECI NIE MAJĄ SIĘ W POLSCE
ZBYT DOBRZE! UNICEF opracował ranking jakości życia najmłodszych. Badano łącznie 38 państw Unii Europejskiej i OECD. Polska zajęła 31. miejsce! – Wypadliśmy dość słabo – przyznała Ewa Falkowska, dyrektor ds. advocacy w UNICEF Polska. – W rankingu badane były trzy obszary dotyczące jakości życia dzieci: dobrostan psychiczny, zdrowie fizyczne oraz kompetencje edukacyjne i społeczne. I w każdym z nich jesteśmy poniżej 20. pozycji, co nie jest dobrym osiągnięciem (...). Najgorzej jednak wypadliśmy pod względem dobrostanu psychicznego.
– Odsetek samobójstw wśród dzieci jest u nas bardzo wysoki (...). Od paru lat obserwujemy zapaść opieki psychiatrycznej nad młodym człowiekiem i, niestety, musimy liczyć się z dramatycznymi skutkami tego stanu rzeczy – mówiła Falkowska (...). Autorzy raportu brali pod uwagę m.in. wskaźnik odczuwania satysfakcji ze swojego życia. – I jeśli spojrzelibyśmy na to bez żadnego punktu odniesienia, to moglibyśmy powiedzieć, że 70 procent dzieci w Polsce, które jest zadowolone ze swojego życia, to nie jest złe osiągnięcie. Natomiast jeśli porównamy to na przykład z Holandią, gdzie aż 90 procent dzieci deklaruje, że jest zadowolone ze swojego życia, to pokazuje, że mamy jednak dużo do nadrobienia (...). Jeśli chodzi o zdrowie, brano pod uwagę m.in. odsetek dzieci otyłych. Problem ten dotyczy głównie państw najbogatszych. – Około jedna trzecia dzieci w krajach bogatych cierpi z tego powodu. W Polsce to jest około 25 procent. W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie to jest ponad 40 procent, nie wypadamy bardzo źle, ale, niestety, mamy bardzo dużą dynamikę wzrostu (...). Na potrzeby raportu sprawdzano również to, jak młodzi ludzie oceniają swoje ciało i czy są zadowoleni ze swojego wyglądu. Pod tym względem dane z Polski też nie napawają optymizmem. – Prawie 50 procent młodych ludzi ma kompleksy. Uważają, że są za grubi, czasem za szczupli. Dotyczy to głównie dziewczynek – powiedziała Falkowska (...). Cały raport służył m.in. temu, by poinformować opinię publiczną oraz decydentów, jak wypadamy na tle innych krajów, które są do nas zbliżone rozwojem gospodarczym czy społecznym. – Nasze dzieci nie są pewne siebie. Mają problemy i trudności w nawiązywaniu przyjaźni, co oznacza, że w obszarze miękkich kompetencji mamy bardzo wiele do zrobienia. Bardzo koncentrujemy się na świetnych wynikach w nauce, a zapominamy, że młody człowiek powinien osiągnąć równowagę między edukacją a kompetencjami społecznymi, które później, w dorosłym życiu, okazują się ważniejsze niż ta wiedza, którą czasem można przyswoić w inny sposób (...)”.
TOK FM Opr. (KGB)