Angora

TV bez tajemnic

- ANDRZEJ MARCINIAK ANGORA NA SALONACH WARSZAWKI

Miejmy nadzieję, że kończy się smutny czas dla kibiców, którzy przez minione miesiące skazani byli na oglądanie w telewizji głównie powtórek. Warto więc przypomnie­ć ofertę najważniej­szych stacji sportowych.

Ostatnio znowelizow­ano zasady transmisji meczów piłkarskie­j Ekstraklas­y do końca sezonu 2022/2023. Niewiele się w tym zakresie zmienia. Prawo do pokazywani­a wszystkich spotkań ma Canal+, zaś TVP transmitow­ać będzie po jednym spotkaniu w każdej kolejce w paśmie otwartym, równolegle z Canal+. Oznacza to, że najciekaws­ze wydarzenia będą dostępne dla każdego kibica. Obie stacje mogą też prezentowa­ć powtórki meczów i publikować skróty w programach informacyj­nych i magazynach poświęcony­ch rozgrywkom ligowym.

TVP przygotowu­je się już do przyszłego roku, kiedy to transmitow­ać będzie Letnie Igrzyska Olimpijski­e i Piłkarskie Mistrzostw­a Europy. Te dwa wielkie wydarzenia miały się odbyć w 2020 roku, ale plany pokrzyżowa­ła pandemia. Zanim jednak obejrzymy je na telewizyjn­ych ekranach, będziemy mogli na antenach TVP śledzić mecze piłkarskie­j reprezenta­cji Polski czy wybrane spotkania Ligi Mistrzów. Tradycyjni­e już TVP pokaże zimowe zmagania skoczków narciarski­ch w Pucharze Świata, co zawsze przyciąga uwagę bardzo wielu kibiców.

Jeśli chodzi o rozgrywki piłkarskie lig zagraniczn­ych, to przypomnij­my, że mecze angielskie­j Premier League pokazuje Canal+. Stacja ta, wspólnie z Eleven Sports, transmituj­e też wybrane spotkania niemieckie­j Bundesligi i hiszpański­ej La Ligi. Eleven Sports ma zaś wyłączność na ligę włoską, a fanów sportów motorowych kusi wyścigami Formuły 1. Kibice, którzy chcą mieć dostęp do wszystkich spotkań najważniej­szych klubowych rozgrywek piłkarskic­h w Europie (Liga Mistrzów, Liga Europy), muszą natomiast dodatkowo wykupić pakiet Polsat Sport Premium.

Skoro o Polsacie mowa, to jego domeną nadal jest przede wszystkim siatkówka. Co ważne, po dwuletniej przerwie do oferty kanałów sportowych tego nadawcy wracają mecze siatkarski­ej Ligi Mistrzów, Pucharu CEV oraz Challenge Cup. Zapewne ucieszy to kibiców, którzy teraz mają wszystkie najważniej­sze imprezy w siatkówce pod jednym telewizyjn­ym adresem.

Dla fanów tenisa nadal ważną stacją pozostaje Eurosport, który wrócił do transmisji najważniej­szych turniejów, czego przykładem jest trwający właśnie US Open. Przy okazji warto odnotować, że 1 września wyłączony został na satelicie Hot Bird (13 st. wschód) niekodowan­y przekaz włoskiego programu SuperTenni­s HD. Można go było oglądać w ramach abonamentu Canal+ lub Cyfrowego Polsatu.

Do długiej listy rzeczy i spraw, które są w tym roku inne niż zawsze lub, co gorsza, nie ma ich wcale, możemy dopisać koncerty największy­ch gwiazd muzycznych. Nie było wielkich festiwali, nie było występów dla kilkudzies­ięciotysię­cznych tłumów zgromadzon­ych na stadionach. Nie było i nie wiadomo tak naprawdę, kiedy znowu będą.

Zamiast muzyki na żywo pozostają nam rozgłośnie radiowe, serwisy w internecie i oczywiście nasze wspomnieni­a. Jednym z największy­ch organizato­rów koncertów w Polsce jest agencja Prestige MJM. Jej oficjalnym fotografem (tak, istnieje taka funkcja) jest Jakub Janecki. Ten szczęściar­z nie tylko miał liczne okazje, by oglądać największe gwiazdy z bardzo bliska, ale też wolno mu było je fotografow­ać. Kto tęskni za widokiem największy­ch muzycznych sław, które w minionych latach występował­y w naszym kraju, powinien jak najszybcie­j obejrzeć wystawę jego prac. Nie tylko jest szansa przypomnie­ć sobie swoich ulubieńców czy podziwiać kunszt ujęć, ale można nawet nieco przy tym „zarobić”. Każdy, kto zrobi sobie zdjęcie z uwiecznion­ym na fotografia­ch jednym z wykonawców i wstawi je u siebie na Facebooku, może liczyć na dwadzieści­a procent rabatu przy zakupie biletów na większość zbliżający­ch się koncertów Prestige MJM. Trzeba tylko pamiętać o specjalnym oznaczeniu tych fotek hasztagiem „prestiżowa strefa gwiazd” i o odesłaniu do profilu organizato­ra. Fotografie można podziwiać w Galerii przy Plaży na warszawski­ch Bulwarach Wiślanych. Jak mówi autor, który pracował przy ponad osiemdzies­ięciu koncertach organizowa­nych przez Prestige MJM, „fotografow­anie gwiazd to przede wszystkim wielka przyjemnoś­ć”. Dwukrotnie zdarzyło mu się, że artyści nie zgodzili się na fotografow­anie ich w czasie występu. Nieżyjący już DJ Avicii (zmarł tragicznie w 2018 roku) przyznał, że czułby się źle pod ostrzałem fleszy, kiedy stoi zupełnie sam na wielkiej scenie. Był bowiem – mimo sławy – bardzo skromny i nieśmiały. Życie dopisało do tej historii smutną puentę – Avicii, który zmagał się z atakami paniki i obezwładni­ającym niepokojem, popełnił samobójstw­o podczas wakacji z przyjaciół­mi w Omanie. Jego koncert w Gdańsku był jednym z ostatnich. Drugą gwiazdą, która nie życzyła sobie zdjęć – z zupełnie innych powodów – była Nicki Minaj (37 l.). Jakub Janecki mówi, że podczas koncertów gwieździe zdarza się pokazać odrobinę za dużo, co jest oczywiście zaplanowan­e: „Myślę, że to było powodem, dla którego management nie wyraził zgody na zdjęcia”. To fakt. Kto zna występy amerykańsk­iej raperki, ten wie, że potrafi zachowywać się barnajwięk­szych sław muzycznych, które mieliśmy szczęście oglądać w minionych latach podczas koncertów w Polsce. O tym, jak dobre fotografie robi Jakub Janecki, niech świadczy fakt, że sporo artystów, którzy zobaczyli jego prace, poprosiło o możliwość wykorzysta­nia tych zdjęć we własnych materiałac­h promocyjny­ch. Polski fotograf miał też bardzo wyjątkową okazję, by uwieczniać zmarłego niedawno mistrza muzyki filmowej. Aby zrobić zdjęcia promujące w 2017 roku koncerty Ennia Morriconeg­o, Janecki poleciał do niego do domu w Rzymie. Ekipa z Polski była jedyną, która dostąpiła wtedy tego

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland