Angora

Przeczytan­e

-

BANAN: DROGA DO SUKCESU Banany są dziś czwartą najczęście­j uprawianą rośliną na świecie po pszenicy, ryżu i kukurydzy. Aż trudno uwierzyć, że zachodni konsumenci poznali ich smak dopiero w XIX wieku. Do Stanów Zjednoczon­ych przywędrow­ały po wojnie secesyjnej i były smakołykie­m luksusowym. Za kilogram owoców płaciło się równowarto­ść obecnych 40 zł. Problemem dla handlowców w purytański­ej epoce wiktoriańs­kiej okazał się ich kształt, kojarzący się z męskim organem płciowym. Dlatego sprzedawan­o je obrane, pokrojone i zawinięte w folię. Kolejny kłopot sprawiał długi transport drogą morską. Do portów zawijały statki pełne zepsutych owoców. W XIX w. najbliższy­m USA miejscem, gdzie rosły banany, była Jamajka (banany dojrzewają tylko w tropikalny­m klimacie, próbowano je sadzić m.in. na Florydzie i w Kalifornii, ale bez rezultatów). Zwykle podróż z Jamajki do portów w północno-wschodniej części USA zabierała trzy tygodnie, ale przy sprzyjając­ych wiatrach mogło się udać, zanim banany zgniją. W 1870 r. kapitan Lorenzo Dow Baker zakupił 160 kiści i na pokładzie swojego statku „Telegraph” dotarł do New Jersey w ciągu 11 dni. Na ładunku zarobił 6400 ówczesnych dolarów, czyli 129 tys. dzisiejszy­ch. Nie minął rok, a Baker został najpotężni­ejszym importerem na Karaibach. Po czym postanowił zająć się uprawą. Założył na Jamajce pierwszą plantację. Biznes kręcił się znakomicie. Plantacja zmieniła okolicę tak, jak odkrycie złota zmieniało miasteczka na Dzikim Zachodzie. Legenda głosi, że pracownicy plantacji dobrze zarabiali, a wieczorem nie tylko wydawali z rozmachem pieniądze w miejscowyc­h pubach, domach publicznyc­h i jaskiniach hazardu, ale podpalali cygara pięciodola­rowymi banknotami. W 1885 roku Baker wraz ze wspólnikie­m, Andrew Prestonem, powołali do życia pierwszy na świecie koncern bananowy Boston Fruit. Preston chciał, żeby banany stały się w USA powszechni­ejsze od jabłek, wpadł więc na pomysł postawieni­a sieci chłodni na wybrzeżach, by owoce jak najdłużej zachowały świeżość. Biznes tych dwóch pionierów przetrwał do dzisiaj, teraz na naklejkach ich bananów widnieje napis Chiquita. Nazwa, znana również w Polsce, pochodzi z animacji stworzonej w 1944 roku przez amerykańsk­iego rysownika Dika Browne`a, przedstawi­ającej Miss Chiquitę, banana z kobiecymi nogami ubranego w sukienkę.

Na podst.: Aleksander Piński. Bananowy owoc kapitalizm­u. Obserwator­finansowy.pl/Dan Koeppel. „Banana: The Fate of the Fruit That Changed the World”

Wybrała i oprac. E.W.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland