Zakonnice przerywają milczenie
Wiele katolickich zakonnic w Afryce, Azji i Oceanii jest molestowanych przez księży. Do takiego wniosku doszło Międzynarodowe Dzieło Misyjne „missio” z siedzibą w Akwizgranie. Szef tej papieskiej organizacji, ksiądz Dirk Bingener, zwołał 11 września konferencję prasową w Kolonii, aby przedstawić raport podsumowujący wyniki ankiet rozesłanych do żeńskich kongregacji. Liczono na jakieś 10 – 15 odpowiedzi, tymczasem odpisało aż 101 zakonnic (60 z Indii).
– Oniemiałem, gdy zrozumiałem skalę tych przestępstw. Księża wykorzystują swoją pozycję, a ich ofiary są całkowicie bezbronne – stwierdził Bingener. 69 proc. zakonnic z dziesięciu afrykańskich państw, ośmiu azjatyckich i jednego w Oceanii uznało, że temat wykorzystywania sióstr ma dla nich duże lub bardzo duże znaczenie. Z ankiet wyłonił się obraz kobiety w Azji i Afryce, która jest uległa, poświęca się, wręcz cierpi w milczeniu. Często ksiądz jest traktowany jako nieomylny, a zakonnica, która odważy się go oskarżyć, postrzegana jest jako kusicielka, uwodzicielka. Siostry zakonne wstydzą się i nie mają z kim się podzielić bolesnymi przeżyciami. Boją się zwierzyć nawet innym siostrom, bo zostaną zlekceważone i posądzone o kłamstwo, gdyż taki skandal mógłby zepsuć wizerunek całego zgromadzenia. – To nie są pojedyncze przypadki, to problem powszechny. Ważną rolę odgrywa stygmatyzowanie ofiar i klerykalizm w postaci wymaganego posłuszeństwa wobec księży – dodał Bingener. Współtwórczyni ankiet Josephine Beck-Engelberg powiedziała: – Z ankiet wynika, że w większości przypadków molestowania nic nie zostało zrobione. A zwierzchnicy księży przestępców zaprzeczali ich czynom, a częściowo nawet tuszowali nadużycia. W Afryce oskarżeni księża są po prostu przenoszeni do innych parafii. W Azji ofiara jest wysyłana do innego zakonu. Niektóre pozostawiane same sobie siostry popełniały samobójstwa. Zakonnice są zazwyczaj biedne łatwo stają się ofiarami. Nie mają i nawet pieniędzy, żeby zadzwonić i poinformować o tym władze. Nie mają środków, aby kupić bilet na autobus i pojechać się poskarżyć. Jeśli gdzieś jadą, to z księdzem jego samochodem. Za darmo służą kapłanom jako ich sprzątaczki i kucharki. Trzeba przyznać, że rola zakonnic jest mocno związana z rolą kobiety, jaka obowiązuje w tych społecznościach. Zwłaszcza na terenach wiejskich kobieta to po prostu służąca mężczyzny. – To, co się dzieje pod dachem domu zakonnego, jest odzwierciedleniem sytuacji społecznej. Między innymi dlatego tak łatwo zakonnice godzą się z losem – stwierdziła Beck-Engelberg, która chce roz
Court w Los Angeles, gdy dowiedziała się, że ojczym jest wolontariuszem na oddziale pediatrycznym: – Nie chcę, żeby robił to samo innym dzieciom. Sama przeszła przez piekło, w którym dorośli pozostawili ją samą sobie. Nikt nie przejmował się jej losem, liczyły się jedynie miliony dolarów, którym obyczajowy fetor mógł zaszkodzić, a marka straciłaby klientów i wpływy.
„The New York Times” dotarł do dokumentów procesowych, w których jest mowa o dotykaniu, pocieraniu, obmacywaniu, próbach penetracji i filmach pornograficznych. Ruffalo miał zwyczaj przychodzić nagi do pokoju Alexandry, pobrzękując szklaneczką whisky z lodem. Kiedy dziewczyna miała 16 lat, babcia zapytała ją, czy jest molestowana. Odpowiedź twierdząca wcale nie przerwała tego wieloletniego koszmaru. Przeciwnie: obie panie, matka i babcia, groźbami zmusiły ofiarę do lojalności względem ojczyma, co ośmieliło go do kontynuowania procederu.
Patricia Gucci zaprzecza sensacyjnym doniesieniom córki, ale tylko w zakresie dotyczącym jej odpowiedzialności: – Jest mi naprawdę przykro z powodu cierpienia, jakie Joseph przysporzył Alexandrze. To, co zrobił, jest niewybaczalne, dlatego kiedy odkryłam prawdę w 2007 roku, natychmiast wszczęłam postępowanie rozwodowe. Także ojczym broni się przed zarzutami. Jego prawnik utrzymuje, że w okresie, kiedy Joseph Ruffalo i Patricia byli parą, Alexandra miała problemy natury psychiatrycznej, była zbyt labilna emocjonalnie. Sama Alexandra jest przekonana, że jej kłopoty z narkotykami wynikają z przeżyć i demoralizującego wpływu ojczyma.
Pedofilia to kolejny skandal u Guccich. Dzieje się tam tyle, że Ridley Scott, który robi o nich film, ma już przesyt materiału. Kłótnie wśród rodzeństwa, awantury w małżeństwach i niezmącony tymi rozgrywkami luksus. Na pewno pojawi się wątek włoskiej Liz Taylor – Patrizii Reggiani, którą zagra Lady Gaga. Reggiani była żoną Maurizia Gucciego do 1985 roku. Nigdy nie przełknęła, że jej ukochany z jedną walizką udał się w podróż służbową, z której do domu już nie wrócił. Sąd uznał, że to ona dekadę później doprowadziła do krwawego finału, zlecając zabójstwo eksmęża. (ANS)