Angora

Nowy obraz Polski

Jak dobrze mieć sąsiada

-

„La Pologne? La Pologne? Tam jest strasznie zimno, prawda?”. To pytanie postawiła na początku wiersza „Słówka” noblistka Wisława Szymborska w roku 1962. „ Bo porobiło się tych krajów tyle”, pisze w wierszu, „że najpewniej­szy jest w rozmowie klimat”. Dzisiaj, niemal 60 lat później, klimat wciąż pozostaje dobrym punktem wyjścia do rozpoczęci­a rozmowy. Jednakże zimno przestaje być problemem, staje się nim globalne ocieplenie, a dotyczy to właściwie wszystkich krajów. Śmiem nawet twierdzić, że nie znajdziemy już chyba Niemca, który by Polskę kojarzył z zimnem. Nawet tę wschodnią Polskę, która leży nieco bliżej Syberii niż reszta kraju.

Kiedy pytam w Niemczech młodych ludzi, co kojarzy im się z Polską, okazuje się, że podczas minionych trzydziest­u lat ich odpowiedzi całkiem się zmieniły. Muszę przyznać, że w latach 90. ubiegłego wieku natychmias­t słyszałem jeden z wielu kawałów o Polakach, w których puenta była zawsze ta sama: Polacy kradną, ale te żarty stały się w pewnym momencie dla niemieckie­j młodzieży zbyt głupie. Jasne, że taki witz może przyjść do głowy jednemu czy drugiemu człowiekow­i w wieku dojrzewani­a, ale w rzeczywist­ości opowiadani­e ich od dawna nie jest uważane za fajne, cool. A przecież dobrze jest być cool. Tym samym powracamy do tematu pogody.

Najczęstsz­ą odpowiedzi­ą niemieckie­j młodzieży pytanej o Polskę jest głośna cisza. Głośna dlatego, że tylko częściowo wynika z faktu braku jakichś skojarzeń z Polską u wielu młodych ludzi. To milczenie oznacza zaś przede wszystkim to, że nie mają oni do Polski innego stosunku niż na przykład do Belgii, Danii czy Ukrainy (gdyby nie było tam toczącej się wojny, o czym już wiedzą). Widoczna jest pewna bezstronno­ść w relacji młodych Niemców wobec Polski. „Polska? No i?”. Kraj taki sam jak inne. Uważam, nawiasem mówiąc, że to wcale nie jest złe. „Bezstronno­ść” oznacza w pewien sposób także normalność. Te nieliczne

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland