Włosi zmieniają konstytucję
Redukcja liczby wybrańców narodu zasiadających we włoskim Sejmie i Senacie.
20 i 21 września we Włoszech przeprowadzono referendum w sprawie redukcji liczby posłów i senatorów. Taka zmiana wymaga modyfikacji niektórych artykułów konstytucji. Włosi się na to zgodzili: prawie 70 proc. zagłosowało na TAK. Teraz, zamiast 945 wybrańców narodu – co było rekordem Europy – w ławach poselskich i senatorskich zasiądzie ich „tylko” 600.
Mimo obostrzeń związanych z pandemią przesunięte z marca decyzje w końcu zostały podjęte. Doszło do cięcia fotelowego o 36,5 proc. Według Ruchu 5 Gwiazd powinno to dać 500 mln euro oszczędności na kadencję, co odpowiada 100 mln euro na rok. Z Sejmu liczącego 630 posłów pozbyto się 230 mandatów. Nowa liczba deputowanych to 400, z czego wybieranych za granicą 8 (przedtem 12). Żeby zostać posłem, nadal trzeba mieć ukończone 25 lat. Po korekcie grona senatorów zamiast 315 członków Senatu wybieranych będzie „jedynie” 200, w tym 4 za granicą. Do tego należy doliczyć senatorów dożywotnich, z nominacji prezydenta, powołanych za wybitne zasługi społeczne, naukowe, artystyczne i literackie. Może ich być najwyżej pięciu.
Kiedy faktycznie uszczupli się włoski parlament? Nastąpi to wraz z nową kadencją. W razie nadzwyczajnych okoliczności i skrócenia bieżącej kadencji musiałoby jednak upłynąć co najmniej 60 dni potrzebnych do przedefiniowania okręgów wyborczych. Dotąd w wyborach do Sejmu były 232 okręgi jednomandatowe i 63 wielomandatowe, natomiast w wyborach do Senatu – 116 jednomandatowych i 33 wielomandatowe.
Przy nowej liczbie parlamentarzystów zmienią się również proporcje dotyczące reprezentacji. Wcześniej jeden poseł reprezentował 96 006 obywateli, po reformie będzie to 151 210. Innymi słowy, na 100 tys. Włochów przypadnie dokładnie 0,7 posła (dla porównania, na Malcie ten wskaźnik wynosi 14,3; w Polsce 1,2). Jeden senator, który dawniej był przedstawicielem 188 424 obywateli, w nowej sytuacji będzie występował w imieniu 302 420 osób. Ponadto konstytucja stanowiła, że żaden region nie może mieć mniej niż 7 senatorów (jedynie Molise – dwóch, a Dolina Aosty jednego). Aktualnie, co do zasady, ta liczba spadła do trzech.
Co ciekawe, ostatnie referendum było 73. z kolei w historii Republiki, ale czwartym konstytucyjnym (poprzednie w latach 2001, 2006 i 2016). Pierwsze w ogóle włoskie referendum odbyło się w 1946 roku. Pytanie dotyczyło ustroju: monarchia czy republika? Naród wybrał republikę (na TAK było 54,3 proc. głosujących, za monarchią opowiedziało się 45,7 proc.). Ta doniosła decyzja jest upamiętniana do dzisiaj w formie Święta Republiki obchodzonego co roku 2 czerwca – w dniu, w którym zorganizowano referendum. To właśnie 2 czerwca prezydent składa wieniec na Ołtarzu Ojczyzny i odbywa się parada wojskowa.
W referendum dotyczącym redukcji parlamentarzystów zagłosował praktycznie co drugi uprawniony, licząc na odnowę życia politycznego i parlamentarnego. Frekwencja zależy od tematu. Im bliższy obywatelom, tym większe zainteresowanie. W przeszłości referendum odnośnie do rozwodów miało 87-procentową frekwencję, popularnością cieszyły się też referenda co do aborcji czy finansowania partii ze środków publicznych. Referendum poświęcone koncesji na wydobywanie węglowodorów na obszarach morskich nie przyciągnęło do urn szerokich mas.
Jednocześnie z referendum, w którym Włosi poparli przyjętą w ubiegłym roku przez Sejm i Senat ustawę zmieniającą konstytucję, w regionach Toskania, Apulia, Kampania, Marche, Wenecja Euganejska, Liguria oraz Dolina Aosty i 957 gminach odbyły się wybory lokalne. Władzę utrzymali prezydent Wenecji Euganejskiej Luca Zaia i prezydent Ligurii Giovanni Toti, ponadto centroprawica zagarnęła Marche. Centrolewica rządzi Toskanią, Apulią i Kampanią. (ANS)